Projekt "Shtetl Routes" ma na celu wsparcie rozwoju turystyki w oparciu o żydowskie dziedzictwo kulturowe pogranicza Polski, Białorusi i Ukrainy.

 

Projekt "Shtetl Routes" ma na celu wsparcie rozwoju turystyki w oparciu o żydowskie dziedzictwo kulturowe pogranicza Polski, Białorusi i Ukrainy.

 

Teatr NN

Kazimierz Dolny - Karta Dziedzictwa Kulturowego

Miasto niewielkie (3,5 tys. mieszkańców), położone jest nad Wisłą w jej środkowym przełomowym biegu, w niewielkiej dolinie rzeczki Grodarz, pomiędzy wzgórzami Równiny Bełżyckiej, będącej fragmentem Wyżyny Lubelskiej. Administracyjnie wchodzi w skład powiatu puławskiego w województwie lubelskim. Przez miasto przebiega lokalna droga z Puław do Opola Lubelskiego.

Rynek w Kazimierzu Dolnym, w tle kościół farny
Rynek w Kazimierzu Dolnym, w tle kościół farny (Autor: Wejman, Wioletta)

Spis treści

[RozwińZwiń]

HistoriaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Dawnej wsi benedyktynów ze Świętego Krzyża, a następnie norbertanek krakowskich (od 1181 r.), zwanej już w 1249 r. Kazimierzem, król Kazimierz Wielki nadał około połowy XIV w. rangę miasta królewskiego (choć prawo magdeburskie otrzymało ono dopiero od Władysława Jagiełły w 1406 r.). Wcześniej, co najmniej w 1. ćwierci XIV w. była tu już parafia rzymskokatolicka.
Miasto rozwijało się dynamicznie, ze względu na położenie przy spławnej Wiśle i przy przeprawie przez nią na trakcie z Rusi do Wielkopolski i dalej do Niemiec. Było to miasto królewskie, dzierżawione od XVI w. do połowy XVII w. przez Firlejów. Okres ten to czas szczególnie intensywnego rozwoju miasta i jego rozbudowy. Wynikało to z jego roli jako dużego rzecznego portu handlowego, do którego przywożono z ówczesnej Lubelszczyzny i Rusi zboże, wywożone następnie do Gdańska i dalej do krajów Europy Zachodniej. Kresem świetności Kazimierza, podobnie jak i innych miast Rzeczypospolitej, były zniszczenia spowodowane wojnami połowy XVII w. Od ich czasu do rozbiorów Polski miasto nadal było portem i ośrodkiem handlu, ale już na mniejszą skalę. Podział granicami rozbiorowymi, a także zmiana przebiegu koryta Wisły, która odsunęła się od miasta, spowodowały istotny upadek znaczenia Kazimierza, który stał się w XIX w. jednym z prowincjonalnych miasteczek Królestwa Polskiego, pozbawionych na dodatek po powstaniu styczniowym praw miejskich. Sytuację miasta pogorszyły duże zniszczenia I wojny światowej.
Prawa miejskie odzyskał Kazimierz w odrodzonej Polsce w 1927 r. Okres międzywojenny (1918–1939 r.) to czas zainteresowania miastem przez artystów – pisarzy i malarzy, który przybywali tu głównie z Warszawy na plenery i na wypoczynek. Istotne zmiany przyniosła II wojna światowa – zagładę społeczności żydowskiej stanowiącej blisko połowę jego mieszkańców oraz zniszczenia zabudowy miejskiej spowodowane niemieckimi bombardowaniami.
Znaczący wkład w odbudowę Kazimierza w latach 50. XX w. miał architekt Karol Siciński. Dziś Kazimierz to miasto ważne na mapie kulturowej, tak regionu jak i całego kraju. Mają tu miejsca liczne festiwale, spotkania naukowe, plenery artystyczne. To także ośrodek turystyczny i wypoczynkowy.

Historia Żydów w KazimierzuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Wyjątkowe położenie Kazimierza na skrzyżowaniu handlowych szlaków – lądowego i wodnego spowodowało jego szybki rozwój, szczególnie od czasów Jagiellonów, kiedy miasto znalazło się dodatkowo na trasie między Krakowem a Wilnem. Żydzi pojawili się tu co najmniej w XV w., skoro w 1507 r. opłacali podatek koronacyjny, a w 1509 r. 1/3 podatku od tutejszych mieszczan. Był to jeden z ówczesnych większych kahałów na terenie dzisiejszej Lubelszczyzny – obok Lublina, Chełma i Szczebrzeszyna. Ich zajęciem stał się szybko także transport zboża szkutami, komięgami Wisłą do Gdańska i skąd przywozili surowce, gotowe wyroby rzemieślnicze, rozmaite trunki, inne artykuły spożywcze (głównie śledzie), które następnie rozprowadzali w bliższej i dalszej okolicy.
Konsekwencją wysokiej rangi bogacącego się kahału były podjęte starania o wzniesienie murowanej synagogi w 1557 r. – drugiej po lubelskiej (warto odnotować, że większość gmin wzniosła murowane bóżnice dopiero w 4. ćw. XIX w.). Okres pomyślnego rozwoju społeczności żydowskiej przerwały zniszczenia wojen połowy XVII w. – od kozaków Chmielnickiego, poprzez Szwedów, Rakoczego, aż po oddziały polskie, ponadto przypadkowe pożary, a na dodatek morowe powietrze.
W 1661 r. lustrator odnotował istnienie tylko 7. domów żydowskich. Miasto zaczęło odbudowywać się dopiero w 4. ćwierci XVII w., czemu sprzyjał przywilej nadany przez króla Jana III Sobieskiego w 1676 r. Utracone w czasie wojen dokumenty pozwoliły Żydom przy ich odnawianiu omijać pewne zakazy w handlu, co powodowało reakcję pozostałych mieszczan, w wyniku czego zakazy ponawiano, ale kolejne klęski żywiołowe powodowały ponowne starania o przywileje zezwalające i ponowne zakazy.
W roku 1699 doszło do tumultu na rynku, kiedy spotkała się procesja w święto Bożego Ciała z tłumem Żydów witających przybyłego tego dnia rabina Judę. Miasto pozwało w tej sprawię starszyznę żydowską Kazimierza przed Trybunał Koronny w Lublinie.
Dzięki korzystnemu położeniu geograficznemu kahał odradzał się stosunkowo szybko. Po zniszczeniach wojny północnej Żydzi w Kazimierzu otrzymali w 1717 r. kolejny raz dokument dający im dużą swobodę w handlu, tak że w 1723 r. opłacali podatek wysokości 100 guldenów, a w poborze 1732-1733 już 600 guldenów. Z tego czasu (1730 r.) znany jest skład starszyzny kahalnej, którą stanowili: Lewek Dawidowicz, Abraham Lewkowicz, Nochym Borkowicz i Jozef Majerowicz.
Z 2. połowy XVIII w. pochodzą informacje o Żydach o liczbie opodatkowanych Żydów w kahale kazimierskim i samym mieście. W 1765 r. płaciło podatek (2 zł od głowy) 239 Żydów w Kazimierzu i 176 w pozostałych miejscowościach. Wykaz podatkowy z 1778 r. podaje, że podatek (tym razem 3 zł) płaciły 303 osoby w mieście i 141 w 27 okolicznych wsiach, miasteczku Wąwolnicy i jednej karczmie, a wykaz z 1790 r., że płaciło 337 Żydów w Kazimierzu i 237 w reszcie miejscowości. Statystyki dla całego miasta pochodzą dopiero z XIX w. W 1819 r. w całym mieście mieszkało 1901 mieszkańców, w tym 986 Żydów (51,9%), w 1827 r. – 2096 w mieście, w tym 1197 Żydów (57,1%), a w 1860 r. – 2624 w mieście, w tym 1509 Żydów. Około 1882 r. – 3297 mieszkańców Kazimierza (w tym 1784 Żydów – 51,4%) mieszkało w 250 domach, z których 89 było murowanych (w tym czasie większość miast miała wyłącznie drewnianą zabudowę mieszkalną, np. Bychawa). Od 1819 r. do 1904 r. liczba chrześcijan wzrosła – z 915 do 1834, a żydów – z 986 do 2514 (wówczas 57% mieszkańców), co wskazuje na większą dynamikę rozwoju tej społeczności.
Na początku XIX w. kahał kazimierski zmniejszył się, gdyż Żydzi w Wąwolnicy utworzyli swoją własną gminę.
Za czasów Królestwa Polskiego rosyjscy zaborcy starali się administracyjnie narzucić Żydom pewne reguły w działaniach tej społeczności. W 1823 r. zniesiono kahały, które zastąpiono, podobnie jak w przypadku innych wyznań, dozorami. „Dozór bóżniczy”, wybierany co 3 lata, miał zarządzać budżetem gminy żydowskiej – dochodami i wydatkami. W tym celu miał on obowiązek sporządzania projektu budżetu na 3 lata, który następnie musiał być zatwierdzony przez powiatowe i gubernialne władze administracyjne. Niezależnie od tego zarządzenia, religijnym przywódcą pozostawał rabin, lub jego zastępca, wspomagany przez starszyznę, tzw. „szkolników” i „duchownych”. Archiwalia wymieniają głównie „szkolników”. Najczęściej odnotowany w 1. połowie XIX w. to Izrael Rozenblit (od 1810 r. – częściej jako Izrael Herszkowicz), pozostali to: Szloma Goldwaser (Szloma Lewkowicz – krawiec), Ajzyk Joskowicz, Izrael Fiszlowicz, Lejbuś Gurfinkiel, Zachariasz Tuchsznajder i Beniamin Fajgenblat. Od 2. ćwierci XIX w. notowani są zastępcy rabina – zmieniający się dosyć często – Leyb Hochgelert, Ela Mandelsberg, Berek Kochn, Izrael Aron Karfinkiel, Lejbuś Wajnberger, Moszko Frydman. Funkcję rabina w latach 1827–1828 pełnił Mosze Rotenberg.
Przez następne dziesięciolecia nie udawało się wybrać kolejnego rabina. Przyczyną tego były – jak to zanotowano później – wewnętrzne spory w społeczności żydowskiej miasta. Powodem ich było pojawienie się tu chasydyzmu, którego wybitny przedstawiciel – Jechezkel Taub – przybył do Kazimierza, tu osiadł i założył dynastię chasydzką (w 1816 r.?). Z czasem jego potomkowie przenieśli tradycje tej dynastii do innych miast Królestwa Polskiego, a nawet w Galicji, a jej zwolennicy zakładali „klauzy” w innych miastach (m.in. w Chełmie). Do dziś tradycja tej dynastii przetrwała w Izraelu.


Obecność chasydów jest na ogół dosyć słabo udokumentowana w archiwaliach z czasów Królestwa Polskiego. W 1865 r. w wykazie rabinów i duchownych odnotowany jest Chaim Taub „Duchowny” lat 36, przybyły tu z Płońska w guberni płockiej i zatwierdzony na to stanowisko w 1856 r. Być może zastąpił wspomnianego wyżej Jechezkiela Tauba, który, jak się przyjmuje, zmarł w Kazimierzu w tym roku. Funkcję zastępcy rabina pełnił wówczas (od 1848 r.) Jakub Moszkowicz Goldman. Został on w 1859 r. oskarżony o nadużycia finansowe oraz o to, że „nie uczęszcza do bożnicy tylko modli się w domu prywatnym”, a ponadto nie umie czytać i pisać po polsku, w związku z czym powinien odejść z tego stanowiska. Goldman jednak „zjednał sobie kilku chasydów, którzy chcieli jego powrotu”, więc przywrócono go w 1861 r. Jednak na skutek kolejnych skarg w 1862 r. wybrano innego zastępcę rabina – Gecla Kerszenbauma, który jak się okazało też nie znał polskiego, więc do czasów wyboru nowego zastępcy znowu przywrócono Goldmana, który jednak wkrótce ponownie został odsunięty.
Spór wewnątrz gminy przeniósł się na wybory „dozoru bóżniczego”. W 1857 r. „dozorcami” byli Izrael Lejb Zandsztajn – dzierżawca podatku koszernego i Szmul Grün (Grin) – szyper. W projekcie budżetu gminy w roku 1867, podpisanym przez „dozorców” Grina i Izraela Icie Flisa, nie uwzględniono pensji dla rabina, gdyż „Gmina dotąd Rabina nie wybrała”. Również nie przewidziano pensji dla „dwóch szkolników bożnicznych”, ponieważ mieli oni własne dochody. Jeden ze „szkolników” był „przy bożnicy”, drugi „przy dDozorze bożniczym”. Może to także sugerować podział społeczności żydowskiej na grupę ortodoksów i chasydów. Wkrótce (1868 r.) grupa żydów napisała skargę do Rządu Gubernialnego Lubelskiego na Grina, donosząc o popełnianiu przez niego „bezprawia i robienie nieporządków”, a głównie o to, że nie dopuszcza do wyborów nowego rabina, gdyż funkcję zastępcy pełni jego krewny, wspomniany Gecel Kerszenbaum. Podpisani pod petycją (60 osób) żądali wyboru nowego dozoru bóżniczego. Okazało się jednak, że obowiązki rabina pełnił nie Kerszenbaum, ale wspomniany Chaim Taub, a w opinii burmistrza miasta Grin jest dobrym „dozorcą”. W 1869 r. zarządzono jednak nowe wybory, gdyż wcześniej zmarł jeden z „dozorców” – Herszek Borensztajn. W wyborach tych ponownie został wybrany Szmul Grin, oraz Chil Libhaber i Chaim Mordko Blumenfeld. Magistrat miasta poinformował Naczelnika Powiatu Puławskiego o wyborach, pisząc, że ze 139 osób mających prawo głosu na wybory przyszło tylko zaledwie 57 uprawnionych, gdyż inni są w podróży albo chorzy. Zaznaczono, że wybrani „dozorcy bożniczni” nie należą „do sekty chasydów”.
W roku 1877 r. na wakujące od 40. lat stanowisko rabina został wybrany „duchowny” z Kraśnka – Chaim Lejb Majerowicz Zilberminc, lat 42, zatwierdzony administracyjnie dopiero w 1886 r. W archiwaliach, do tego roku określany jest jako „pełniący obowiązki rabina”. Podpisywał jako taki kolejne budżety Gminy, w których zrezygnował (?) z pensji (300 rubli), co jest sytuacją dziwną, wynikłą być może z tego, że narzucona przez administrację formuła finansowa gminy nie odpowiadała tutejszej tradycji żydowskiej. Po kilkunastu latach (1894 r.) władze administracyjne zakwestionowały ten wybór, gdyż jak zapisano Zilberminc nie znał języka rosyjskiego i „nie prowadził ksiąg rabińskich jak wymaga tego prawo”. Oskarżenie takie spowodowane było donosem albo skargą i zapewne było konsekwencją sporów wewnątrz społeczności żydowskiej Kazimierza. Chaim Zilberminc odwołał się i pozostał na swoim stanowisku do czasu I wojny światowej.
O trwających sporach w końcu XIX i na początku XX w. świadczą m.in. parokrotnie podejmowane starania o utworzenie domów modlitwy w domach prywatnych. Argumentem starających się o to w 1893 r. było to, że w Kazimierzu mieszka 2437 Żydów (w 92 domach, spośród około 250), a jest tam tylko jedna synagoga i jedna szkoła modlitewna, w których w czasie modlitwy panuje wielka ciasnota. W podaniu od „dozoru bóżniczego” z 1902 r. zanotowano, że taki dom modlitwy albo szkoła ma być dla „następców Tauba” – czyli chasydów.
Szmul Grin i Chaim Mordko Blumenfeld pozostali w „dozorze” przez kolejne lata. W 1877 r. dołączył do nich Chaim Minc (Münz) – wszyscy oni należeli do najbogatszych wśród mieszkańców gminy i wchodzili do pierwszej klasy płatników składki na jej utrzymanie (do nich należał też Chaim Taub). Skład „dozoru” zmienił się w 1883 r. – jego członkami byli Hersz Cytryn, Michel Blumenfeld i Abram Gliksztajn (wszyscy nie należący do „sekty Chussytow”), w 1888 r. „Dozorcą” pozostał Michel Blumenfeld, do którego dołączyli Fiszel Rabinowicz i Szimel Edelsburg. Na początku XX w. do składu „Dozoru” powrócił Chaim Minc.
Pod koniec XIX w. w Kazimierzu osiadł, komplikując zapewne sytuację wewnątrz gminy, Mordechaj Twerski z dynastii cadyków z Turzyska. Po kilkunastu latach wyjechał z rodziną do Warszawy.
Wśród zajęć, których podejmowali się Żydzi w XIX w. były m.in.: „Retman”, „Szyper wodny”, „Łaziennik”, „Bakalarz”, „Winiarz”, „Translator” i „Mistrz Kunsztu Hamerskiego”.
W odrodzonej Polsce jako rabin Gminy Wyznaniowej Żydowskiej wymieniany jest (od 1920 r.) Izrael Zilberminc, być może syn albo krewny poprzedniego rabina. Po wojnie liczba Żydów spadła o połowę – z około 2700 do 1382, ale wkrótce szybko wzrosła do 2350 osób w 1927 r., z których składkę bożniczą opłacało 325 Żydów. W budżecie opracowanym w tym roku wymieniono osoby z niego opłacane – wspomnianego rabina, dwóch rzezaków – Chaskiela Zynszajna i Mendla Rozenberga, sekretarza – Szola Frydmana oraz inkasenta (zapewne kasjera) – Basię Goldbauma, którego potem zastąpił Lejba Lewinsona (1928 r.), a następnie J. Bromberg (1930 r.). Budżet przygotowywali członkowie „dozoru bóżniczego” – Pejsach Goldbaum – prezes, Jankiel Cukier, Noech Sznajderman i Srul Huberman, a podpisywał także rabin.
Okres międzywojenny to czas w odrodzonej Polsce organizowania się społeczeństwa w różnego rodzaju związki pracownicze, stowarzyszenia, partie, kluby, drużyny sportowe. To, że Kazimierz stał się miastem popularnym wśród malarzy, pisarzy i fotografów, musiało też oddziaływać jakoś na społeczność żydowską – nie tylko tutejszą. Tu nakręcono film Jidl mit fidl, wygląd miasta stał się inspiracją do dekoracji dla filmu Dybuk.
W 1939 r. w Kazimierzu mieszkało 4641 mieszkańców, w tym około 2,5 tys. Żydów. Po wybuchu II wojny światowej Niemcy stosunkowo szybko, już w 1940 r., utworzyli tu getto, do którego nakazano przenieść się Żydom z miasta i okolic. Znajdowało się ono na niewielkim terenie kwartału żydowskiego wokół Małego Rynku. W budynku browaru przy ul. Puławskiej został utworzony obóz pracy przymusowej, który działał od wiosny 1940 do jesieni 1942 r. Więźniowie (ponad 100 osób) pracowali w kamieniołomach i na terenie miasta. Chodniki i stopnie na terenie obozu, a także w mieście (przy siedzibie gestapo w klasztorze reformatów), więźniowie wykonywali z macew. W marcu 1942 r. mieszkańców getta przesiedlono do getta w Opolu Lubelskim, a następnie wywieziono ich do któregoś z obozów zagłady – przypuszczalnie do Bełżca. W czasie likwidacji obozu pracy znajdujących się tu Żydów wywieziono, a kilkunastu rozstrzelano jesienią 1943r. na nowym cmentarzu żydowskim.

ArcheologiaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Badania prowadzono na zamku odsłoniły przebieg dawnych podziałów, murów kurtynowych, wzmocnień ścian, dodatkowych przypór. Prace przy baszcie nie wykazały jak dotąd żadnych istotniejszych śladów. Prowadzono badania na terenie starego cmentarza żydowskiego, zdewastowanego po przejęciu jego terenu na boisko szkolne. Odnaleziono ślady dwóch mogił i ohelu. Przy pracach budowlanych na terenie miasta powadzono nadzory archeologiczne.

UrbanistykaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Kształt urbanistyczny Kazimierz Dolny związany jest z jego szczególnym położeniem – w otoczonej wzgórzami stosunkowo niewielkiej dolinie rzeczki Grodarz, u jej ujścia do Wisły, przy przeprawie przez nią. Prawo magdeburskie, i obecny kształt przestrzenny, miasto otrzymało na początku XV w. Na stosunkowo niewielkiej przestrzeni usytuowano rynek, sieć ulic, kościół farny i szpitalny. Zamek, basztę, klasztor franciszkanów wzniesiono na skrajnych otaczających centrum wzgórzach. Kiedy pojawiło się tu osadnictwo żydowskie – w drugiej połowie XV w – nie było już zbyt wiele miejsca na założenie kwartału żydowskiego. Żydzi zajęli tereny na wschód od rynku, wokół tzw. Małego Rynku. W jego otoczeniu stały: bóżnica, dom rabina (przy ul. Lubelskiej), dom modlitwy i inne budynki gminne. Być może obowiązywał zakaz osiedlania się Żydów przy rynku głównym. Ponadto mieszkali oni też przy ul. Lubelskiej (na jej końcu, za bramą miejską znajdował się ich cmentarz), a z czasem także na terenie całego miasta.

Instytucje wyznanioweBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) Nie wiadomo kiedy powstał parafia rzymskokatolicka – wzmiankowana jest wykazie z 1325 r. parafii w archidiakonatu lubelskiego diecezji krakowskiej. Współcześnie parafia św. Jana Chrzciciela wchodzi w skład dekanatu puławskiego, archidiecezji lubelskiej.
2) Żydzi pojawili się w Kazimierzu zapewne wkrótce po lokacji w XV w. W ciągu tego stulecia uformował się kahał. Na początku XVI w. był to druga pod względem wielkości po Lublinie gmina żydowska województwa lubelskiego. Jej kresem był faktycznie rok 1942 – rok zagłady przez niemieckiego okupanta społeczności żydowskiej Drugiej Rzeczypospolitej.
3) Informacje o istnieniu w Kazimierzu parafii Kościoła wschodniego (prawosławnej czy późniejszej unickiej) nie mają potwierdzenia w materiale źródłowym.

Instytucje świeckieBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) Prawo magdeburskie będące podstawą funkcjonowania miasta ustalało jego władze – burmistrza i radnych oraz wójta i ławników. W okresie międzywojennym w radzie miasta byli też przedstawiciele społeczności żydowskiej.
2) Rzemieślnicy skupieni byli w cechach, a od końca XIX w. w korporacjach i związkach zawodowych
3) Towarzystwa i stowarzyszenia o charakterze gospodarczym zaczęły powstawać w jeszcze w końcu XIX w., a organizacje oświatowe, sportowe i kulturalne w okresie międzywojennym.
4) Wśród żydowskich partii politycznych działających przed II wojną światową trzeba wymienić Mizrachi i Agudas Isroel. Żydzi należeli też do KPP.

Zabytki architektury i budownictwa Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) Kościół p.w. św. Jana Chrzciciela z końca XVI początku XVII w. – remontowany od 2 poł. XIX w. do czasów współczesnych.
2) Zespół kościoła szpitalnego św. Anny i Św. Ducha z 3 ćw. XVII w. oraz budynek szpitala z 2 ćw. XVII w.
3) Zespół kościoła i klasztoru reformatów z końca XVII w., przebudowany zasadniczo w latach 60tych XVIII, remontowany o pożarze w 1828 r.
4) Bóżnica (dawna ul. Szkolna, ob. Mały Rynek ). Pierwsza bóżnica w XV w. była drewniana. Tę lub kolejne zastąpiła w 2. poł. XVI w. bóżnica murowana, odbudowywana po zniszczeniach w 2. połowie XVII w. i kolejny raz w końcu 1. ćw. XVIII w. Obecna synagoga, któraś z kolejnych murowanych, pochodzi w dużej części z 2. połowy XVIII w., choć ściany zewnętrzne wymieniono w końcu XIX w. i remontowano w okresie międzywojennym
W XIX w. przy bóżnicy znajdowały się sklepiki należące do gminy żydowskiej i wydzierżawiane Żydom za opłatą do budżetu gminy. Do kwadratowej sali modlitw dobudowane były od pn.-zach i pd.-wsch. przedsionki, nad którymi znajdowały się pomieszczenia dla kobiet. Sala modlitw dla mężczyzn nakryta była ciekawym drewnianym kopulastym sklepieniem, wbudowanym w dolną część więźby dachowej i pokrytym polichromią. W statystyce z ok. 1922 r. bóżnica została określona jako wybudowana w 1220 r. i częściowo zniszczona w czasie I wojny światowej. W okresie międzywojennym założono instalację elektryczną.
Bóżnica ta została zniszczona pod koniec II wojny światowej. Jej odbudowa, według projektu Karola Sicińskiego, miała miejsce w 1953 r. Ściany sali modlitw dla mężczyzn są wzniesione z kamienia wapiennego i tak jak przed wojną z zewnątrz nieotynkowane. Zrekonstruowany został łamany dach polski i pokryty gontami. Odtworzono też drewniane sklepienie, ale już bez polichromii. Obiekt ten pełnił funkcję kina i sali widowiskowej. W 2003 r. bóżnicę przejęła Gmina Żydowska w Warszawie, która urządziła tu sklepik z pamiątkami, salę wystawową i pokoje gościnne. W ścianę budynku wmurowano tablicę upamiętniającą społeczność żydowską Kazimierza.

Synagoga w Kazimierzu Dolnym
Synagoga w Kazimierzu Dolnym

5) Nowy cmentarz żydowski (ul. Czerniawy). Nowy cmentarz żydowski został założony po połowie XIX w., przy biegnącej w wąwozie drodze do Opola, na terenie zwanym „Czerniawy”, na stoku wzgórza po wschodniej stronie drogi. Działkę na cmentarz ofiarował w 1851 r. Herszek Mandelsberg. Teren ten został ogrodzony i postawiono na nim dom przedpogrzebowy. Cmentarz miał plan prostokąta o powierzchni 0,64 ha.

Nowy cmentarz żydowski w Kazimierzu Dolnym
Nowy cmentarz żydowski w Kazimierzu Dolnym

W czasie II wojny światowej Niemcy zmusili Żydów do wymontowywania macew, którymi następnie wyłożono dziedziniec siedziby gestapo w klasztorze reformatów oraz podwórka domów zamieszkałych przez okupantów. Cmentarz był miejscem egzekucji kilkunastu osób, tak Żydów jak i Polaków. Po wojnie cmentarz ponownie ogrodzono, ale w latach 70. XX w. powstał pomysł. aby teren ten przeznaczyć na zabudowę. W roku 1984 r. na cmentarzu wzniesiono została pomnikowa „ściana płaczu” – wysoki i długi mur po środku cmentarza, wzdłuż osi dłuższej, z „pęknięciem” po środku, w który wmurowano odzyskane z terenu miasta połamane macewy piaskowcowe. Przed murem na trawiastym stoku ustawiono gęsto grupę całych macew. W kompozycję włączono dwie macewy z Puław. Za murem w lasku grabowym ustawiono kilkanaście przewróconych nagrobków. Była to jedna z pierwszych w Polsce realizacji tego typu.

"Pęknięcie” w pomniku, symbolizujące tragiczny los polskich Żydów w czasie II wojny światowej, cmentarz żydowski w Kazimierzu Dolnym
"Pęknięcie” w pomniku, symbolizujące tragiczny los polskich Żydów w czasie II wojny światowej, cmentarz żydowski w Kazimierzu Dolnym

6) Zespół zamkowy złożony z zamku z ok. poł. XVI w., rozbudowanego w 1 poł. XVII w., w ruinie po zniszczeniach Potopu i wojny północnej; baszta z XIV w.
7) Kamienice miejskie – murowane manierystyczne w rynku (dwie Przybyłów) i na ul. Senatorskiej (Celejowska, Biała, Górskich)
8) Zespół zabudowy miejskiej – murowanej i drewnianej – XVIII-XX w.
9) Wille i dworki miejskie i podmiejskie – 1 poł. XX w.

Drewniana willa przy ulicy Nadwiślańskiej w Kazimierzu Dolnym
Drewniana willa przy ulicy Nadwiślańskiej w Kazimierzu Dolnym

10) Domy projektu Karola Sicińskiego (lata 30-60te XX w.)
11) Zespół 8 spichlerzy murowanych z XVII-XVIII w. (3 w ruinie)
12) Łaźnia miejska z 1921 r., projektu Jana Koszczyc-Witkiewicza (ob. hotel)
13) Mykwa – jej budynek, murowany z końca XVIII w., stojący obecnie na terenie Zespołu Szkół Zawodowych (ul. Nadwiślańska). Budynek ten po licznych przebudowach utracił zabytkowy charakter.
14) Jatki drewniane (sklepy rzeźnicze) stojące na Małym Rynku są datowane na koniec XVIII w. Mimo złego stanu przetrwały II wojnę światową i w latach 50-tych, a następnie w latach 70-tych, były remontowane.

Nieistniejące zabytkiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) Dom modlitwy (róg Lubelskiej i Szkolnej). Dom modlitwy zwany „szkołą modlitewną” w okresie międzywojennym usytuowany był na pn. od bożnicy, między nią a ulicą Lubelską. Powstał przypuszczalnie w 2. połowie XVIII w. Na początku XIX w. Josef Mandelsberg dokonał zapisu na „Szkołę Żydowską”, nie precyzując, czy na utworzoną przez niego „Małą Szkołę”, czy „Szkołę Synagogę”.
W statystykach w 2. połowie. XIX w. wymieniana jest 1 synagoga i 1 dom modlitwy określany też jako „szkoła modlitewna”. Stojący w okresie międzywojennym budynek domu modlitwy wzniesiony był w 1880 r. Według informacji od mieszkańców w budynku tym było też mieszkanie rabina. Z zachowanych fotografii widać, że był to budynek murowany (albo drewniany i otynkowany), piętrowy, nakryty czterospadowym kalenicowym dachem, pokrytym gontem. Budynek ten, podobnie jak bóżnica, wyposażony był w instalację elektryczną. Dom modlitwy został zniszczony w czasie wojny.
2) Dwór cadyków Taubów (dawna ul. Wychodnia, ob. ul. Browarna). Według tradycji przy ulicy Browarnej, po jej pd.-wsch. stronie, znajdował się zespół dworu chasydzkich cadyków z dynastii Taubów. Składał się z drewnianego budynku mieszkalnego o formie parterowego dworu, nakrytego kalenicowym dachem gontowym, ustawionego węższą stroną do uliczki. Elewacja frontowa, skierowana na pd.-zach., była symetryczna, miał ganek na osi głównej, zwieńczony trójkątnym szczytem.
3) Dom cadyka Twerskiego (róg ul. Lubelskiej i Rynku). Cadyk Twerski przybył do Kazimierza około 1880 r. Zamieszkał w budynku dawnego ratusza w zach. narożniku rynku i ul. Lubelskiej. W 1905 r. wyjechał z Kazimierza do Warszawy. Budynek, w którym mieszkał nie przetrwał czasów II wojny światowej.
4) Prywatne domy modlitwy. Z materiałów archiwalnych wiadomo, że w Kazimierzu było kilka prywatnych domów modlitwy. Były to zazwyczaj wydzielone pomieszczenia w prywatnych domach. W 1872 r. prywatny dom modlitwy został założony w domu Chaima Mordki Blumenfelda. Inny dom modlitwy został założony w 1893 r., a kolejny w 1902 r. przy ul. Senatorskiej 38 – być może były to sztible różnych dynastii chasydzkich.
5) Mykwa, rzeźnia, szpital, jatki (okolice Małego Rynku i ul. Nadwiślańska). W budżetach gminy od XIX w. wymieniana jest obecność „koszerni” czyli rzeźni, „szpitala” czyli przytułku oraz „bani” czyli łaźni, a ponadto mykwy. Przewidywano w budżetach coroczny wydatek na ich bieżące remonty. O wyglądzie tych budynków nic nie wiadomo. Jest jedynie informacja, że w roku 1891 r. łaźnia przechodziła jakiś większy remont. Rzeźnia, mykwa i łaźnia stały w centrum kwartału żydowskiego w pobliżu Małego Rynku i Grodarza.
6) Stary cmentarz żydowski (ul. Lubelska). Cmentarz ten być może założony został już w końcu XV w., przy drodze do Lublina, za bramą lubelską, na stoku wzgórza Sitarz, pełnił swoją funkcję do lat 50-tych XIX w. Pochowani na nim byli cadycy z dynastii Taubów – Ezechiel i Efraim. Nad ich grobami wzniesiono zapewne ohele. Teren cmentarza otaczał mur z kamienia wapiennego. W czasie II wojny światowej Niemcy zmusili Żydów do likwidacji cmentarza, na którego terenie ogołoconym z macew zostały wzniesione różne zabudowania. Nie wiadomo, co się stało z macewami, gdyż wbrew powszechnej opinii, wśród zachowanych do dziś nagrobków są tylko macewy z nowego cmentarza. Po I wojnie światowej koło starego cmentarza wybudowano szkołę, która po II wojnie światowej (w 1954 r.) została rozbudowana, tak, że jej część znalazła się na terenie pocmentarnym. Część południową cmentarza, od strony ul. Lubelskiej, zniwelowano tworząc boisko szkolne. Powyżej boiska pozostała górna część cmentarza z pochówkami, resztkami przyziemi macew i zrujnowanym murem ogrodzenia. Na jednym z przyziemi zachowała się fragment inskrypcji z końca XVII. W utworzonej przez przecięcie zbocza po niwelacji terenu skarpie widać było kości i fundament podmurówki. Boisko szkolne zostało otoczone zostało nowym murem, do budowy którego użyto fragmentów nagrobków, co częściowo jest widoczne do dziś. Na fragmencie jednej z macew widoczna jest data „1842”. W roku 2012 na skutek wybuchu gazu w budynku szkoły została ona rozebrana.

Zabytkowe założenia zielone  Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Brak.

Zabytki ruchomeBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) Wyposażenie kościoła p.w. św. Jana Chrzciciela (m.in. organy z 1622 r., wyposażenie Kaplicy Górskich);
2) Wyposażenie kościoła p.w. św. Anny i Św. Ducha;
3) Wyposażenie kościoła klasztornego reformatów p.w. Zwiastowania NMP (m.in. słynący łaskami obraz Zwiastowania);
4) Oddział Muzeum Nadwiślańskiego w „Kamienicy Celejowskiej” (ul. Senatorska 11/13) posiada przede wszystkim kolekcję malarstwa – obrazy malarzy polskich, którzy uwieczniali świat żydowski miasteczka (m.in. Stanisława Czajkowskiego, Bolesława Cybisa, Władysława Żurawskiego, Kazimierza Sichulskiego) oraz malarzy żydowskich malujących tu (m.in. Natana Spigla, Eliasza Kanarka, Symchy Trachtera, Natana Korzenia, Marcel Słodkiego, Szmula Wodnickiego), a nawet stąd pochodzących (Chaima Goldberga). Są tu też judaika pochodzące z Kazimierza (sprzęty i księgi liturgiczne);
5) W nowo oddanym budynku oddziału muzeum Nadwiślańskiego – „Muzeum Sztuki Złotniczej” (ul. Rynek 19), wśród eksponatów znajdują się lampki chanukowe, korony na Torę, balsaminki, kieliszki kiduszowi i inne precjoza pochodzące głównie z kolekcji Jędrzeja Jaworskiego, ofiarowanej w 1979 r.;
6) W synagodze (ul. Lubelska 4), przejętej przez Gminę Wyznaniową Żydowską w Warszawie, urządzono wystawę fotografii przedwojennego Kazimierza autorstwa Jerzego Benedykta Dorysa, są tu też przedmioty związane z żydowską tradycją religijną;
7) W izbie muzealnej w klasztorze reformatów (ul. Cmentarna, dawna Reformacka) znajduje się kilka fragmentów macew odnalezione już po wybudowaniu pomnikowej „ściany płaczu” na nowym cmentarzu żydowskim;
8) Muzeum Przyrodnicze (oddział Muzeum Nadwiślańskiego) w spichlerzu Mikołaja Przybyły (ul. Puławska)
9) Muzeum Marii Kuncewiczowej (ul. Małachowskiego)

Wartości niematerialne Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1) W tradycji miasta i tradycji żydowskiej popularna jest niezwykle legenda o królu Kazimierzu Wielkim i jego miłości do pięknej Żydówki Esterki;
2) W czasie powstania listopadowego bitwa 18 kwietnia 1831 r. przy przeprawie przez Wisłę oddziałów polskich z wojskami rosyjskimi;
3) Szereg rycin miasta z końca XVIII w., wykonanych przez artystów związanych z dworem Czartoryskich z pobliskich Puław (Zygmunt Vogel, Jan Piotr Norblin, Jan Feliks Piwarski). To zapoczątkowało tradycję uwieczniania przez rytowników a następnie malarzy widoków Kazimierza i jego okolic w ciągu XIX w. i na początku XX w. (m.in. Adam Lerue, Elwiro Andriolli, Józef Bradt, Aleksander Gierymski, Józef Pankiewicz, Władysław Ślewiński, Leon Wyczółkowski).
W okresie międzywojennym Tadeusz Pruszkowski – rektor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie – wybudował tu sobie willę i przywoził tu swoich studentów na plenery. Spowodowało to zainteresowanie szerokiego środowiska malarskiego Kazimierzem. Malowali tu Jan Cybis, Kazimierz Sichulski, Władysław Skoczylas, Antoni Michalak, a także malarze żydowscy: Eliasz Kanarek, bracia Seidenbeutlowie, Symcha Trachter i inni.

4) Działał tu już przed I wojną światową architekt Jan Koszczyc-Witkiewicz, a po I i II wojnie światowej Karol Siciński;
5) Jeszcze w okresie międzywojennym bywali tu pisarze i poeci – Adolf Rudnicki, Tadeusz Breza, Ewa Szelburg-Zarębina, Anatol Sztern, Adam Ważyk. Pojawiła się już wtedy Maria Kuncewiczowa, która po wojnie miała tu swój dom;
6) Kaimierz był miejscem akcji opowiadań i powieści – m.in. Szaloma Asza (Mąż z Nazaretu, Miasteczko, Spojrzenie wstecz) i Marii Kuncewiczowej (Dwa księżyce)
6) Po wojnie w mieście zaczęli osiedlać się coraz liczniej malarze, rzeźbiarze i inni twórcy. Stanowią oni dziś istotną grupę mieszkańców, nadając miastu specyficzny koloryt;
7) Miasto jest miejscem licznych festiwali artystycznych o randze ogólnopolskiej.

ŹródłaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Archiwum Główne Akt Dawnych w Warszawie
Centralne Władze Wyznaniowe Królestwa Polskiego

Archiwum Państwowe w Lublinie
Urząd Stanu Cywilnego – wyznanie mojżeszowe
Rząd Gubernialny Lubelski I
Rząd Gubernialny Lubelski II
Urząd Wojewódzki Lubelski, Wydział Społeczno-Polityczny
Starostwo Powiatowe Puławskie
Urząd Okręgu Lubelskiego 1939-1944

Jizkor Buch. Pinkas Kuzmir. Sefer zikaron (red. D. Sztokfisz), Tel Aviv 1970

BibliografiaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W. Husarski, Kazimierz Dolny, Warszawa 1953
S. L. Shneiderman, The River Remembers, New York 1953
J. Teodorowicz-Czerepińska, Kazimierz Dolny. Monografia historyczno-urbanistyczna, Kazimierz Dolny 1981

A. Sas-Jaworski, B. Strynkowski, Żydzi kazimierscy. Dzieje, kultura, kuchnia, Kazimierz Dolny 1989
W. Odorowski, Malarze Kazimierza nad Wisłą, Warszawa 1991
A. Sas-Jaworski, Dzieje Żydów kazimierskich, Warszawa 1997
P. Sygowski, Nieco informacji o Żydach, bożnicach i cmentarzach żydowskich Kazimierza Dolnego [w:] Brulion Kazimierski , cz. 1,z. 2/2001; cz. 2, z. 3/2001
Historia i kultura Żydów Janowca nad Wisłą, Kazimierza Dolnego i Puław. Fenomen kulturowy miasteczka – Sztetl. Materiały z sesji naukowej „V Janowieckie Spotkania Historyczne”. Janowiec nad Wisłą 28 czerwca 2003 roku (red. F. Jaroszyński), Janowiec nad Wisłą 2003
M. Adamczyk-Garbowska, Kazimierz vel Kuzmir. Miasteczko różnych snów, Lublin 2006.

 

Opracowanie karty dziedzictwa kulturowego: Paweł Sygowski

Mapa

Polecane

Zdjęcia

Polecane

Słowa kluczowe