Biłgoraj - przewodnik
בילגארײ (jid.), Билгорай (ros.)
O świcie minęliśmy jakieś miasteczko, gdzie Żydzi spieszyli z tałesami na poranną modlitwę. Zatrzymaliśmy się w karczmie na łyk gorącej herbaty zagryziony gorącym cebularzem z makiem, który to przysmak wypiekano tylko w lubelskiej guberni i który nie miał sobie równych. (...) Przeróżne rzeczy zdarzały się na piaszczystych wertepach, przez które toczyliśmy się całą noc i cały dzień. W końcu dotarliśmy do Biłgoraja.
Zezwolenie na założenie prywatnego miasta Biłgoraja na prawie magdeburskim wydał król Stefan Batory kalwinowi Adamowi Gorajskiemu w 1587 r. Przywilej lokacyjny zezwalał osiedlać się tu „ludziom wszelkiego stanu”, tj. Polakom, Rusinom i Żydom. Gorajski założył zbór kalwiński oraz prawdopodobnie także parafię prawosławną (która w XVII w. była już unicka). Odrębny przywilej dla Żydów wydał Zygmunt Gorajski (syn założyciela miasta) w 1616 r. i potwierdził go w 1634 r. Mieli swobodę osiedlania się w mieście, prawo posiadania bożnicy, innych budynków gminnych i cmentarza oraz nabywania i sprzedawania nieruchomości. Do 1694 r. biłgorajscy Żydzi administracyjnie należeli do kahału w Szczebrzeszynie.
Mieszkańcy Biłgoraja, co najmniej od XVIII w., zajmowali się wytwarzaniem sit, które sprzedawali w kraju i poza granicami. To dochodowe rzemiosło uprawiano z powodzeniem w XIX i na początku XX w. Do wykonywania i obwoźnej sprzedaży sit przystąpili także Żydzi. Szanse na dochodowy interes wpłynęły w sposób istotny na rozwój miasta i zamożność jego mieszkańców. Dziś jedną z atrakcji turystycznych Biłgoraja jest Zagroda Sitarska przy ul. Nadstawnej 32, oddział Muzeum Ziemi Biłgorajskiej ulokowany w zachowanym drewnianym gospodarstwie sitarskim z początku XIX w.
Historia społeczności żydowskiej
W czasie powstania Chmielnickiego Kozacy zniszczyli Biłgoraj i okoliczne miasta (Tarnogród, Frampol) oraz wymordowali część ludności, w tym wielu Żydów. Miasta nie ominęły także wojska szwedzkie oraz postoje wojsk koronnych i litewskich. Mimo to Biłgoraj powoli odradzał się i w 2 poł. XVII w. powstała samodzielna gmina żydowska. Z zachowanych statystyk podatkowych wynika, że w 1765 r. w całym kahale biłgorajskim (w skład którego wchodziły miasto i okoliczne wsie) pogłówne płaciło 661 Żydów, a w 1790 r. – 508, w tym 351 w mieście i 157 w okolicznych wsiach. Sądząc z liczby „głów” płacących podatek, był to na terenie Lubelszczyzny kahał średniej wielkości. W 1819 r. w Biłgoraju mieszkało 1671 chrześcijan (katolików i unitów) oraz 616 Żydów, którzy stanowili 26,7% ogółu mieszkańców.
Na czele kahału stała starszyzna: w 1721 r. Rubin Mendlowicz, w 1728 r. Lejba Herszkowicz, Rubin Zelkowicz i Dawid Gerszonowicz, w 1732 r. Berek Lewkowicz, Zelik Michalewicz i Icek Joszkowicz. W 1. ćwierci XIX w. szkolnikami (posługaczami kahalnymi) byli Hersz Boruch i Anszel (Ankiel) Amt (1810–1825), Majlech Tober i Mojżesz Tauberman (obaj odnotowani w 1825 r.) oraz Bendyk Wenberg (Beniamin Wamberger – „kahalny”) i Icek Rytner – podpisani pod pierwszym projektem budżetu gminy w 1818 r. Rabinem w Biłgoraju był Awigdor Majzels (od ok. 1773 r. do 1819 r.), po którym stanowisko objął pochodzący ze Szczebrzeszyna jego zięć – Natan Perlmutter (1819–1864), odnotowany też jako Natan Note, syn Cwiego Hirsza z Berlina. Jeszcze przed śmiercią Natana rabinem został Nachum Palast (1860–1877), usunięty z tego stanowiska po kilkunastu latach w wyniku oskarżenia o nadużycia finansowe. Na jego miejsce wybrano Szmula Engla, którego po paru latach (w 1884 r.) deportowano do austriackiej Galicji, gdyż nie posiadał obywatelstwa Królestwa Polskiego. Po nim rabinem został Jakub Mordechaj Zylberman (od 1884 do 1913 r.), wcześniej był on rabinem w Porycku (obecnie Pawliwka na Ukrainie) i Maciejowie (obecnie Łukiw na Ukrainie).
W końcu XIX w. w posiadaniu gminy żydowskiej znajdowała się duża murowana synagoga z 1875 r., trzy murowane szkoły modlitewne, mykwa, trzy cmentarze, szkoła „Talmud Tora” i przytułek dla ubogich. Były tu także co najmniej cztery prywatne domy modlitwy.
Zespół synagogalny (obecnie nieistniejący) założony na pd.-zach. od rynku, w kwartale pomiędzy ulicami Lubelską i Nadstawną, składał się z murowanej bożnicy z 1875 r. (wzniesionej na miejscu poprzedniej drewnianej), trzech murowanych szkół modlitewnych z przełomu XIX i XX w., murowanej łaźni z mykwą, domu rabina, rzeźni z 1927 r. i przytułku. Zabudowa ta została zniszczona na początku wojny, jej resztki rozebrano, a teren zabudowano w latach 60. XX w. blokami mieszkalnymi.
Rodzina Singerów
W 1889 r. córka rabina Jakuba Mordechaja Zylbermana – Batszewa, wyszła za mąż za młodego chasydzkiego rabina, pochodzącego z Tomaszowa Lubelskiego Pinkasa Singera, troje ich dzieci zajęło się twórczością literacką rozsławiając Biłgoraj na cały świat.
Babcia była nieustannie zajęta swoimi przetworami, sokami, wekami i powidłami. Całymi dniami paliła w piecu, ogień nie gasł w kuchni nawet na minutę. W domu niczego nie brakowało, lecz nie wolno było niczego ruszyć. Wszystko trzymane było na zimę: czereśnie, agrest, maliny, jagody. Również śliwek i borówek nie można było jeść latem. Jakby każdy owoc rósł na cześć zimy, a ludzie nie mieli prawa latem łasować. Wydaje się, że babcia jest całkiem dobra, przynosi wszystko, co najlepsze: rybę, mięso, zupę - a jakże!
Kiedy dotarliśmy do Rejowca, zaraz otoczyli nas furmani z Biłgoraja. Cała chmara Żydów z batami w ręku chwyciła za nasze pakunki, każdy próbował przyciągnąć nas do swojego wozu. – To co, jedziemy? – Tylko napoimy konie i hajda! […] Piaszczyste polskie drogi były biedne i płaskie, ale mnie wydawały się najpiękniejsze na świecie. Krowy pasły się na poboczach, na łąkach hasały źrebaki. Chłopi pracowali na oblanych słońcem polach. Pozdrawialiśmy ich po polsku: – Szczęść Boże! – Bóg zapłać!
W Biłgoraju urodził się także Izrael Jehoszua Singer (1893–1944) – prozaik, dramaturg i publicysta, piszący w języku jidysz. Do siedemnastego roku życia zdobywał tradycyjne wykształcenie religijne, zaś świeckie – jako samouk. W 1908 r., wraz z rodziną, zamieszkał w Warszawie. Przyjaźnił się m.in. z Alterem Kacyzne i rzeźbiarzem Abrahamem Ostrzegą. Debiutował w 1915 r. opowiadaniami w „Dos Jidisze Wort” (jid. Słowo Żydowskie). W okresie rewolucji rosyjskiej przebywał w Kijowie oraz Moskwie. Po powrocie do Warszawy w 1921 r., zaczął pracować w „Fołk -Cajtung”. W 1924 i 1926 podróżował po Polsce, pisząc korespondencję do prasy krajowej i zagranicznej. W 1926 odbył podróż do Związku Radzieckiego; jej wynikiem był tom Naj-Rusłand (jid., ‘Nowa Rosja’),. W 1922–1925 opublikował kilka dramatów i zbiorów opowiadań. Równocześnie – jako korespondent – podjął współpracę, z nowojorskim „Jewish Daily Forward” oraz z warszawskim „Hajntem”. Przez krótki czas był współwydawcą pisma „Di Jidisze Wełt” (jid., ‘Żydowski Świat’); później – członkiem redakcji „Literarisze Bleter”. Jego pozycję w żydowskim świecie literackim ugruntowała powieść Josie Kałb (1932), ukazująca dramatyczny obraz namiętności ludzkich na tle galicyjskiego dworu chasydzkiego. Ataki, które ściągnęła na niego publikacja innej jego pracy, kontrowersyjnej powieści Bracia Aszkenazy, przyczyniły się do emigracji Singera w 1933 r. do Stanów Zjednoczonych. Pisarz osiadł w Nowym Jorku. Współpracował z nowojorskim dziennikiem „Forwerts”, gdzie m.in. ukazywały się jego wspomnienia z czasów młodości Fun a wełt wos iz niszto mer (jid., ‘Ze świata, którego już nie ma’)
Nasłuchałem się od matki wielu pochwał na temat Biłgoraja, ale miasto było jeszcze ładniejsze niż w jej opisach. Otaczały je gęste sosnowe lasy, które wyglądały jak błękitna wstęga. Tu i ówdzie między domkami rozciągały się pola i ogrody. Przed domkami stały grube drzewa z gęstwiną gałęzi i liści, jakich nigdy nie widywałem w Warszawie nawet w Ogrodzie Saskim, do którego czasami zaglądałem przez kraty. Miasto pachniało świeżo udojonym mlekiem, chlebem prosto z pieca i niezwykłym spokojem. Trudno było uwierzyć, że toczy się wojna i szerzy zaraza. Dom dziadka stał niedaleko od bożnicy, domu nauki, mykwy i cmentarza. Był to stary drewniany dom zbudowany z bali, pobielony. Przed nisko umieszczonymi oknami stała ława.
Izaak Baszewis Singer (1904–1991), najsłynniejszy z rodzeństwa – prozaik, publicysta, krytyk literacki piszący w języku jidysz. Urodził się w Leoncinie, gdzie jego ojciec otrzymał stanowisko rabina. W latach 1917–1923 razem z matką i rodzeństwem mieszkał w Biłgoraju, którego sceneria stała się pierwowzorem dla większości miejsc opisywanych w jego twórczości. Zainteresowanie literaturą rozbudził w nim starszy brat, Izrael Jehoszua. W latach 1923–1933 pracował w redakcji pisma „Literarisze Bleter”. Na łamach tego pisma debiutował w 1925 r. w języku jidysz w opowiadaniem Ojf der elter (jid., ‘Na starość’,). Opublikował (pod pseud. Icchok Cwi) serię wywiadów ze znanymi pisarzami i artystami, przekładał także na język jidysz literaturę światową. W 1935 ukazała się jego pierwsza powieść Der Sotn in Goraj (jid. ‘Szatan w Goraju’), po czym wyemigrował do USA Od 1949 stale współpracował z nowojorskim dziennikiem „Forwerts”. Był autorem wielu powieści, zbiorów opowiadań, czterech tomów wspomnień, kilkunastu książek dla dzieci. W 1978 otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Pisał wyłącznie w języku jidysz. Tworzył zarówno w konwencji naturalistycznej, neoromantycznej – zabarwionej często groteską, ekspresjonistycznej, jak i fantastycznej, czy wręcz surrealistycznej. Wiele wątków czerpał z folkloru i mistyki żydowskiej, w tym z kabały. Był autorem wielu powieści np. Familie Muszkat (Rodzina Muszkatów), Der kuncn-macher fun Lublin (Sztukmistrz z Lublina), a także tomów opowiadań. Powieści i opowiadania Singera były adaptowane dla potrzeb teatru (w Polsce m.in. Sztukmistrz z Lublina) i filmu (m.in. The Magician of Lublin, 1977; Yentl, 1984; Enemies, 1990).
Spotkałem zegarmistrza Todrosa (Langa), który uciął sobie ze mną pogawędkę o Bogu, przyrodzie, pierwszej przyczynie (pierwszej zasadzie istnienia) i na jeszcze inne świeckie tematy. Pożyczył mi stary niemiecki podręcznik do fizyki. Na podwórzu domu dziadka znajdował się kąt osłonięty z trzech stron. Rosła tam malinówka. Pod tym drzewem, na ławeczce lub pniaku siedziałem i studiowałem stary podręcznik do fizyki. Byłem tam tym, który widzi, sam nie będąc widzianym. Widziałem stamtąd bóżnicę, bet ha-midrasz i daleki szmat ziemi z polami ciągnącymi się aż do sosnowego lasu. Sowy latały dookoła nad dachem bóżnicy, odbywając swoje korowody, a nad wszystkim rozciągało się niebo błękitne jak parochet w czasie Strasznych Dni. Złote słońce rzucało jasne i ciepłe cienie. Wydawało mi się, że jestem dawnym filozofem, który odgrodził się od świata i zagłębił cały w mądrości i boskości.
Najmłodszy z braci, Mosze Singer (1906–1946), został chasydem i wybrał karierę miasteczkowego rabina. W 1929 r. po śmierci ojca objął po nim stanowisko rabinackie w Starym Dzikowie na Podkarpaciu (40 km na płd. od Biłgoraja). Po wybuchu II wojny światowej, razem z matką – Batszewą Singer - uciekli do ZSRR, gdzie oboje zmarli w mieście Dżambuł w Kazachstanie.
Nowy wiek
Na początku XX w. pojawiły się w społeczności żydowskiej Biłgoraja partie polityczne (Bund i partia syjonistyczna), organizacje społeczne i kulturalne (teatr, biblioteka) oraz skauting. Zakładano nowe chedery, których liczba szybko wzrosła do kilkunastu. Do chederów uczęszczali chłopcy, zaś dziewczęta chodziły do polskiej szkoły państwowej. Szczególny wpływ na powstawanie partii i organizacji żydowskich miały wydarzenia związane z rewolucją 1905 r. i pierwszą wojną światową. Spowodowały one duży ruch ludności, z którą zaczęła też docierać żydowska prasa.
Niewątpliwie duże znaczenie dla przepływu wiadomości ze świata polityki i kultury miały działające w mieście drukarnie Mordko Wernerów (pod koniec XIX w.) i rodziny Kaminerów (na początku XX w.). Największą z nich była, przeniesiona tu w 1906 r. z Piotrkowa, drukarnia Natana Kronenberga, specjalizująca się głównie w wydawaniu dzieł religijnych. W 1923 r. w biłgorajskiej drukarni młody Icchok Baszewis Singer wydrukował zredagowane przez siebie czasopismo „Salamandra”, w którym znalazły się jego dwa debiutanckie utwory.
Rabini z całego świata drukowali swoje książki w Biłgoraju, między innymi raw Babad z Tarnopola, raw Perlow z Bolechowa, raw Horowic ze Stanisławowa, raw Michelson z Warszawy, raw Lewin z Rzeszowa, raw Ejges z Wilna, raw Gutman z Rumunii (dziś w Izraelu), raw Met z Londynu, raw Kahlenberg z Metzu, raw Reznik z Rochester w stanie Nowy York, raw Amiel z Antwerpii (zmarł w Izraelu), raw dr Klein z Norymbergi (po dojściu Hitlera do władzy przybył do Biłgoraja, dzisiaj w Izraelu) oraz raw Leiter z Wiednia.
W 1923 r., w czwartek, w dzień targowy, przyjechał specjalnie do Biłgoraja Chafec Chaim (hebr. Ten kto chce żyć czyli zwany tak od tytułu swej pierwszej książki Izrael Meir ha Kohen, założyciel sławnej jesziwy w Raduniu), pamięć sprawiedliwego błogosławiona na życie w świecie przyszłym, drukować swoja księgę Miszna Berura. W piątek rano podjechał do drukarni i poprosił Natana Kronenberga, błogosławionej pamięci, aby znalazł dla niego w szabas minjan, by mógł się modlić, jak to w jego zwyczaju, ale pod warunkiem, że nie wyjdzie na jaw, iż przebywa w mieście. Będąc skromnym człowiekiem, nie chciał żadnych honorów. Ale w Biłgoraju błyskawicznie rozeszła się wieść o jego przybyciu. W piątek wieczorem i w sobotę rano całe miasto przyszło na modlitwę, a później na szabasowe posiłki.
W czasie pierwszej wojny światowej wielu mieszkańców miasta wyjechało, liczba ludności zmniejszyła się z ponad 11 tys. w 1913 r. do około 5600 w 1921 r., w tym Żydów z 5595 do około 3700. Po przejściu frontu w mieście wybuchła epidemia cholery, podczas której rabin Jakub Mordechaj Zylberman wyjechał do Lublina i tam zmarł w 1916 r. W Biłgoraju zastąpił go na krótko rabin Chaim Hochman, który przeniósł się tu ze zniszczonego w wyniku działań wojennych Krzeszowa.
Jak funkcjonowała gmina żydowska
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę Okręgi Bóżnicze zostały przemianowane na Gminy Wyznaniowe Żydowskie. Nieco szczegółów dotyczących funkcjonowania społeczności żydowskiej w tym czasie odnaleźć można w zachowanych budżetach gminy. Zorganizowana w pełni gmina odrodziła się dopiero w 1921 r. Należało do niej łącznie 4835 Żydów, w tym około 3700 Żydów w mieście i w 10 okolicznych wsiach. W Biłgoraju wybrano nowego rabina, którym został najstarszy syn Jakuba Mordechaja – Josef Zylberman, a jego zastępcą Chaim Hochman. Josef zmarł w 1926 r. Jego następcą został na krótko ponownie Hochman, a w 1927 r. rabinem wybrano Mordechaja Rokeacha z dynastii cadyków z Bełza. Oprócz niego z funduszy gminnych (pochodzących z dochodów z rzeźni i ze składki od najbogatszych) opłacano innych funkcjonariuszy gminy – podrabina Chaima Hochmana, sekretarza Arona Bergmana, rzezaka Lejzora Morensztajna, drugiego rzezaka Wolfa Wajnberga, nadzorcę rzeźni Chemię Szuldinera (był też „nadzorcą przy macy”), woźnego Abrama Szuldinera, stróża Zyndela Altbauma oraz nauczycieli: Kloca i Rycera. Gmina utrzymywała trzy szkoły – „Talmud-Torę”, „Jawne” i „Zichron Jakow”, przytułek, Kasę Dobroczynną Gemilut Chesed. Z pieniędzy gminy remontowano łaźnię, budynek bożnicy i domy modlitwy, wybudowano też rzeźnię drobiu, zakupiono plac na powiększenie cmentarza i plac na dom dla rabina (w starym domu mieszkała wdowa po rabinie Jakubie Zylbermanie).
Żydzi zamieszkiwali głównie w domach przy rynku i w jego okolicy – przy ul. Lubelskiej, Nadstawnej i Morowej. Byli właścicielami większość sklepów, warsztatów rzemieślniczych – także sitarskich. Mieli swoich przedstawicieli w radzie miasta. Działały obecne już przed I wojną partie, organizacje społeczne i kulturalne, takie jak Biblioteka im. Szolema Alejchema. Pojawiły się nowe partie – Aguda i Mizrachi, różne frakcje partii syjonistycznej i partii lewicowych. Utworzono oddział Związku Rzemieślników Żydowskich, założony został bank żydowski oraz kasa oszczędnościowa.
Po I wojnie światowej handel drewnem znowu odżył. Bogaci Żydzi, wielcy kupcy handlujący drewnem, odkupywali wielkie połacie lasów od państwa i hrabiego Zamoyskiego. Produkowali różne materiały budowlane i podkłady kolejowe. Zatrudniali chłopów z okolicznych wiosek jako cieśli czy furmanów przy zwózce drewna. Po obróbce drewna sprzedawali je wielkim firmom lub państwu, które kupowało podkłady kolejowe. Bardzo wiele drewna eksportowano także za granicę.
Cmentarze żydowskie
Tuż przy zachodniej ścianie synagogi znajdował się pierwszy biłgorajski cmentarz żydowski. Były tam jeszcze dwie macewy, ale już nieczytelne, cmentarz zaś porastała trawa, gdzie pasły się kozy, a zboku stało jedno drzewo, jakby je pozostawiono na straży. Dzieci opowiadały, że kiedyś, gdy odłamano gałąź, dał się słyszeć głos: „Nie odrywajcie mi brody” – znak, że niegdyś na tym miejscu znajdował się grób świątobliwego męża.
Najstarszy cmentarz żydowski powstał prawdopodobnie w 1. poł. XVII w. Znajdował się przy obecnej ul. Lubelskiej, na zach. od zespołu synagogalnego. Został zdewastowany w czasie drugiej wojny światowej i ostatecznie zabudowany w latach 60. XX w.
Drugi cmentarz żydowski został założony ok. połowy XVIII w. na południe od rynku, przy skrzyżowaniu ulic Morowej (obecnie ul. 3 Maja) i Polnej. Również tę nekropolię zdewastowano w czasie drugiej wojny światowej – w 1941 r. rozebrano mur ogrodzenia, wycięto stare dęby i wywieziono macewy; użyto ich zapewne do utwardzania dróg. Teren zabudowano barakami, a w latach 80. XX w. wybudowano tam zespół budynków i boisko Liceum Ogólnokształcącego im. ONZ.
Istnieją natomiast pozostałości po cmentarzu żydowskim „na Piaskach”, przy ul. Konopnickiej. Najmłodsza żydowska nekropolia w Biłgoraju powstała w 1. poł. XIX w., w sporym oddaleniu od centrum w kierunku południowym. Jego przedwojenna powierzchnia to 2,44 ha. W czasie wojny przeprowadzano tam egzekucje. Ta nekropolia również została zdewastowana – rozebrano jej ogrodzenie i zabrano macewy. Po wojnie chowano tu zwłoki Żydów ekshumowane z terenu miasta i okolic. Z czasem teren cmentarza rozparcelowano na działki. Na największej z nich wybudowano w latach 70. XX w. „Fabrykę Domów”.
W latach 80. XX w. z inicjatywy rodziny Arta Lumermana, biłgorajskiego Żyda mieszkającego za granicą, wydzielono z terenu dawnego cmentarza niewielką działkę, którą ogrodzono i ustawiono na niej kilka z zachowanych w całości macew. Wzniesiono tam pomnik w formie ściany z wmurowanymi fragmentami macew, upamiętniający ofiary Zagłady. Obecnie właścicielem obiektu jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
II wojna światowa i zagłada Żydów
Przed wybuchem drugiej wojny światowej liczba wszystkich mieszkańców miasta wzrosła do ponad 8 tys., w tym Żydów do około 5 tys. (60%). W pierwszych tygodniach września 1939 r., Biłgoraj został dwukrotnie zbombardowany i podpalony jednocześnie z kilku stron. Po krótkim pobycie w mieście Armii Czerwonej, na początku października wkroczyli tu Niemcy. Wkrótce okupanci rozpoczęli represje skierowane przeciwko ludności cywilnej, głównie żydowskiej – bicie, poniżanie, kontrybucje, szereg zakazów i nakazów oraz przymusowe roboty. Pod koniec 1939 r. utworzony został Judenrat z Szymonem Binem na czele, którego członków po kilku miesiącach rozstrzelano za niewykonywanie poleceń okupanta. Do miasta zaczęły przybywać transporty Żydów z Austrii (głównie z Wiednia). Pomagał im zorganizowany w mieście Komitet Pomocy. W czerwcu 1940 r. założone zostało getto, do którego musieli przenieść się wszyscy mieszkający poza jego terenem Żydzi. Z czasem następowała eskalacja przemocy – wysiedlenia (do Tarnogrodu i Goraja) i egzekucje. Deportacje Żydów z Biłgoraja do obozów rozpoczęto wiosną 1942 r. Pierwszy transport skierowano na Majdanek, a od sierpnia kolejne transporty kierowano już wyłącznie do obozu śmierci w Bełżcu i tam zginęła większość biłgorajskich Żydów. Ostatecznie getto zostało zlikwidowane w styczniu 1943 r. Spośród biłgorajskich Żydów ocaleli nieliczni, jednym z nich był rabin Mordechaj Rokeach, któremu dzięki pomocy Żydów węgierskich, udało się wyjechać do Izraela, gdzie zmarł w 1949 r.
Współczesność
Dzisiejszy Biłgoraj to miasto powiatowe zamieszkane przez ponad 27 tysięcy osób. Jest silnym ośrodkiem przemysłu drzewnego. Co roku odbywają się tu wydarzenia kulturalne nawiązujące do postaci związanego z miastem laureata nagrody Nobla: Konkurs recytatorski im I.B. Singera, Festiwal Singera i „Śladami Singera”. Do tradycji biłgorajskiego sitarstwa nawiązują z kolei widowiska plenerowe „Żałosne” i „Radosne”, przypominające pożegnania i powitania sitarzy.
Z Biłgorajem związany jest m.in. Szmuel Atzmon-Wircer, izraelski aktor i reżyser teatralny, który urodził się tu w 1929 r., spędził w Biłgoraju dzieciństwo i który chętnie do swego rodzinnego miasta wraca. W 2014 r. na rozpoczęcie Festiwalu Singera wyreżyserował spektakl „Ostatnia miłość” na podstawie opowiadania I.B. Singera, w którym wystąpił wspólnie ze Stefanem Szmidtem i Alicją Jachiewicz-Szmidt z biłgorajskiej fundacji Kresy 2000. Powstał też film dokumentalny o jego losach „Dobry jest wspólny posiłek, bo zbliża oddalonych” (reż. Piotr Szalasza, 2007). Jest honorowym obywatelem Biłgoraja i Tel Awiwu.
Dzieciństwo w Biłgoraju kojarzy mi się z uczeniem literek, uczeniem literatury, uczeniem języków. Ja mając osiem i pół roku mówiłem w trzech językach. Pisałem w dwóch, bo jidysz nie pisano – mówiono. Ale pisałem po hebrajsku, pisałem po polsku oczywiście.
Miasteczko kresowe na szlaku kultur
W 2015 r. w Biłgoraju została zbudowana od podstaw naturalnej wielkości replika drewnianej synagogi z białoruskiej Wołpy. Ma ona pełnić funkcje edukacyjno-muzealne i być częścią parku turystyczno-kulturowego “Miasteczko kresowe na szlaku kultur” przypominającego o architekturze i kulturze dawnych sztetli. W szeregu otaczających bożnicę drewnianych domów znajduje się też replika rodzinnego domu dziadków I.B. Singera, która pełni funkcje wystawienniczo-muzealne. To jedyne w swoim rodzaju miasteczko powstało z inicjatywy Tadeusza Kuźmińskiego, biłgorajskiego biznesmena i prezesa fundacji Biłgoraj XXI. Siedziba fundacji mieści się przy ul. I.B. Singera 9.
Warto zobaczyć
- Kościół rzym.-kat. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (XVIII w.), ul. 3 Maja 1,
- Kościół rzym.-kat. św. Jerzego (1790–1793), (dawniej cerkiew greckokatolicka i prawosławna), ul. Ogrodowa 3,
- Zagroda Sitarska (połowa XIX w.), oddział Muzeum Regionalnego, ul. Nadstawna 32,
- Muzeum Ziemi Biłgorajskiej, ul. T. Kościuszki 87, tel. 0-84 6862733
- Ławeczka Singera, ul. T. Kościuszki
- Cmentarz żydowski, ul. M. Konopnickiej
Okolice
W promieniu 20 km od miasta znajdują się trzy parki krajobrazowe: Szczebrzeszyński, Lasy Janowskie i Puszcza Solska. Tereny te należą do najcieplejszych i najbardziej nasłonecznionych w Polsce.
Frampol (17 km) układ urbanistyczny zbudowany na planie pajęczyny, najciekawszy fragment zachował się przy ulicach "stodolnych" (Polna, Orzechowa, Kościelna, Ogrodowa). kilkadziesiąt macew i pomnik pamięci ofiar Zagłady na kirkucie (zbieg ul. Cmentarnej z Ogrodową), kościół pw. MB Szkaplerznej i Św. Jana Nepomucena (XIX w.).
Tarnogród (21 km) - najcenniejszym zabytkiem jest modrzewiowy kościół pw. Św. Rocha z 1600 r. Zachowała się także synagoga z XVII w., w której dziś mieści się biblioteka, galeria i izba pamięci; cmentarz żydowski; kościół pw. Przemienienia Pańskiego (1750–1777), cerkiew prawosławna Świętej Trójcy (1870–1875) oraz kopiec Kościuszki (1917 r.)
Goraj (23 km) pomnik-lapidarium pamięci zamordowanych Żydów na kirkucie; kościół św. Bartłomieja Apostoła (2. poł. XVIII w.) oraz zespół dworski w pobliskim Abramowie.
Janów Lubelski (37) część zachowanych pożydowskich 2-piętrowych domów (Rynek); kirkut (ul. Wojska Polskiego); sanktuarium MB (XVIII w.), kilka domów poordynackich (ul. Zamojska), zespół dawnych budynków więziennych i sądu (poł. XIX w.), Muzeum Regionalne, Muzeum Fotografii i Skansen Kolejki Wąskotorowej; kompleks rekreacyjno-edukacyjny nad Zalewem Janowskim Zoom Natury.
Krzeszów (41 km) pojedyncze domy z pocz. XX w.; zespół kościoła Narodzenia NMP (1895 r.); zegar słoneczny z kotwicą. Na kirkucie w pd-zach. części miasta pozostało ok. 80 macew. W lesie Chojnik, na pn. od miasta stoi pomnik pamięci 1500 zamordowanych tu Żydów. W Krzeszowie Górnym znajduje się skansen "Zagroda kowalska".
Ulanów (41 km) Muzeum Flisactwa Polskiego; kirkut (ul. T. Buli), budynek dawnej mykwy (ob. remiza strażacka); Muzeum Historyczne Miasta; drewniane kościoły – św. Jana Chrzciciela (1643 r.) i Świętej Trójcy (1660 r.) oraz domy z XIX w.
Modliborzyce (45 km) - kościół pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika, synagoga (1760 r.), ob. dom kultury, rynek; kirkut.
Lasy Janowskie kompleks z przewagą lasów sosnowych, sosnowo-jodłowych i mieszanych, z dużymi zespołami stawów, bagien i śródleśnych torowisk. Znajduje się tu ponad 200 pomników i 9 rezerwatów przyrody. Wśród turystów największą popularnością cieszy się ścieżka przyrodnicza do Szklarni i rezerwat „Imielty Ług”.