Łańcut - przewodnik
Pachnie tu rajem...
Pewnego majowego dnia 1827 r. cadyk Naftali Cwi Horowic podróżował ze swoimi chasydami z Ropczyc do Lublina. Kiedy przejeżdżali przez Łańcut i mijali okolice cmentarza żydowskiego, Naftali Cwi kazał zatrzymać wóz, rozejrzał się wokół oczarowany i rzekł „Pachnie tu rajem…”. Wkrótce potem zmarł, a chasydzi zbudowali mu ohel na łańcuckim cmentarzu. Wiele historii takich ja ta możemy poznać, gdy wybierzemy się w podróż do Łańcuta.
Przy szlaku z Małopolski na Ruś
Miasto położone jest na starym szlaku z Małopolski na Ruś, na lekko pofałdowanym terenie pogranicza Pogórza Karpackiego i Kotliny Sandomierskiej. Pierwotna nazwa miejscowości – Landshut – związana była z osiedlaniem się kolonistów niemieckich. Prawa miejskie zostały nadane Łańcutowi mniej więcej w połowie XIV w. przez Kazimierza Wielkiego, albo nieco później przez Ottona z Pilczy Pileckiego. W 1385 r. właścicielką miasta była córka Pileckiego – Elżbieta Granowska, późniejsza żona króla Władysława Jagiełły. Centrum miasta jest trapezowaty rynek, z którego nieregularnie wychodzi kilka ulic. Na północ od rynku wzniesiony został kościół parafialny. Niedaleko kościoła znajdował się pierwotny zamek Pileckich, jednak po zniszczeniach w 1. ćwierci XVII w. ówcześni właściciele miasta z rodu Stadnickich przenieśli rezydencję na wschód od starego centrum. Zamek został gruntownie rozbudowany przez kolejnego właściciela, marszałka koronnego Stanisława Lubomirskiego, który uczynił z Łańcuta swoja główna rezydencję. Miasto zyskało wtedy impuls do dynamicznego rozwoju.
Społeczność żydowska
Obecność pierwszych Żydów w Łańcucie odnotowana jest w dokumentach z ok. połowy XVI w. Jednak już w 1583 r. właściciele miasta, Pileccy, zakazali Żydom osiedlania się w Łańcucie. To sytuacja wyjątkowa, gdyż zakazy takie uzyskiwały zazwyczaj tylko miasta królewskie. W roku 1600 wśród 180 podatników było 5 Żydów – nieco ponad 1,5%. Korzystniejsze warunki dla osiedlenia się Żydów w Łańcucie zaistniały dopiero za czasów Lubomirskich w 2. ćwierci XVII w. Nowi właściciele dóbr zdawali sobie sprawę z korzystnego wpływu obecności Żydów na rozwój miasta i dóbr. Z tego czasu pochodzą dokumenty, w których Żydzi są odnotowani jako nabywający place i domy w mieście. Lubomirscy korzystali z pomocy Żydów w sprawach finansowych – pożyczkach, poborach, dzierżawach opłat jarmarcznego i mostowego, dzierżawieniu propinacji, browarów, szynków i młynów.
Najazdy szwedzki i siedmiogrodzki spowodowały zniszczenie Łańcuta i zahamowały na wiele lat rozwój osadnictwa, ale w 4. ćwierci XVII w. tutejsza gmina zaczęła się szybko odradzać. Stanisław Herakliusz Lubomirski wydał w 1677 r. dokument, w którym nakazywał m.in. wszystkim Żydom posiadanie „rynsztunku” dla stawania w razie potrzeby do obrony miasta, a w sprawie płacenia podatków miejskich nakazał ich pobór także od komorników żydowskich. W 1684 r. odnotowano obecność już 33 rodzin żydowskich. Społeczność ta skupiona była wokół istniejącej już wcześniej drewnianej bóżnicy, która wzmiankowana jest po raz pierwszy w 2. poł. XVII w. Synagoga ta płonęła wielokrotnie i była odbudowywana po kolejnych pożarach. W Łańcucie istniała także mykwa i cmentarz położony za obwarowaniami miejskimi, na północny wschód od miasta. Z tego czasu znamy starszyznę kahalną odnotowaną w księgach miejskich – Bonasa (Boaza) Ickowicza, Michela Sapsowicza i Szlomę Lazarowicza Załoskiego (1685 r.). Rabinem na początku XVIII, a może już i w końcu XVII w. był Froim Boruchowicz.
Potwierdzeniem odrodzenia się miasta i jego znaczącej pozycji w świecie żydowskim stało się posiedzenie Sejmu Czterech Ziem, które miało tu miejsce w 1707 r. Konflikty na tle finansowym pomiędzy właścicielami miasta a gminą sprawiły, że Franciszek Lubomirski ogłosił dekret przeciw pożyczaniu pieniędzy na procent (lichwie) w 1710 r., a następnie doprowadziły do nakazu opuszczenia miasta przez Żydów w 1719 r. Jednak już po 3 latach nowy przywilej, wydany przez Teodora Lubomirskiego, zezwalał im na wolne budowanie domów i swobodny handel w mieście. W połowie XVIII w. biskup przemyski zakazał łańcuckim Żydom urządzania ślubów w niedzielę i nakazał zamykanie sklepów w uroczyste święta chrześcijańskie.
Murowana synagoga
A oto noc Kol Nidrej. Jom Kipur. W skrzynie z piaskiem wstawiono ogromne świece. Ich czerwonawe płomienie chyboczą się to w górę, to w dół. Panuje nastrój powagi. Synagogę wypełnia tłum modlących się ludzi. Żydzi ubrani w białe kitle i żółtawe tałesy stoją i kołyszą się monotonnie. Wszystko zatopione jest w modlitwie, w zanoszonych do Boga błaganiach. Wnętrze synagogi rozbrzmiewa modlitwami kantora i lamentem wielu starszych mężczyzn. To Sądny Dzień.
I znów jest święto Radości Tory. Jakiż odmienny nastrój: ze wszystkich kątów i zakamarków synagogi dobywa się śpiew dzieci, dorosłych i starszych. Oto nadchodzi procesja ze zwojami Tory: “O, Wiekuisty, racz nas wybawić”. Wszyscy krążą w koło, trzymając w rękach księgi Tory; serca przepełnia radość. Dzieci z chorągiewkami w dłoniach idą za Torą. Twarze dorosłych promienieją radością. Cała bóżnica wygląda tak, jakby sama chciała uczestniczyć w tym powszechnym weselu.
Pierwotnie kwartał żydowski znajdował się zapewne na północny-wschód od centrum. Po przejęciu miasta przez Stanisława i Izabellę Lubomirskich (1745 r.) nastąpiła rozbudowa infrastruktury miejscowości w 2. poł. XVIII w. Wówczas to centrum dzielnicy żydowskiej przeniosło się na teren pomiędzy rynkiem a zamkiem, a jej głównym obiektem stała się murowana bóżnica ufundowana przez Stanisława Lubomirskiego w 1761 r. Nowa bożnica wzniesiona została na nowym miejscu, na zachód od pobliskiego zespołu zamkowego.
Rozwijający się dynamicznie kahał łańcucki liczył w 1765 r. 829 opodatkowanych osób, ustępując liczebnością jednak innym okolicznym kahałom – rzeszowskiemu, sieniawskiemu, przeworskiemu i leżajskiemu. Znani są ówcześni, kolejni rabini – Cwi Hirsz Meizlich [Meisel] (1758-1767), Mosze syn Icchaka, wnuk Jehudy Lejba – rabina Krakowa, a następnie jego syn Cwi Hirsz Lipszyc.
Bądź odważny jak tygrys, lekki jak orzeł, rączy jak jeleń, a silny jak lew w spełnianiu woli Ojca twego, który jest w niebie.
Budynek synagogi został wyremontowany w 1896 i 1910 r. i zapewne wówczas otrzymał klasycyzującą, skromną formę. Wnętrze synagogi składa się z dwukondygnacyjnej głównej sali modlitewnej, do której od strony zachodniej przylega przedsionek i sala kahalna (nazywana również “bożnicą lubelską”), a na piętrze babiniec. Drewniany babiniec, obecnie nieistniejący, znajdował się dawniej również przy północnej stronie sali męskiej.
Ściany wnętrza sali modlitw dla mężczyzn i bima pokryte są sztukateriami i polichromią, powstałymi w kilku etapach – od lat 60. XVIII w. przez XIX w., do lat 1909-1910 i 1934-1935. Wystrój sztukatorski powstał prawdopodobnie już podczas prac wykończeniowych synagogi w l. 60 XVIII w. i wykazuje cechy stylu rokoko, typowe dla tej epoki. Na baldachimie bimy możemy odnaleźć stiukowe przedstawienia czterech symbolicznych koron (Tory, kapłaństwa, królestwa i dobrego imienia) i polichromie przedstawiające sześć scen biblijnych (kuszenie Adama, zabójstwo Kaina, Arkę Noego, ofiarę Abrahama, menorę świątynną, stół na chleby pokładne). Na dekoracjach ścian, oprócz tekstów modlitw i inskrypcji upamiętniających fundatorów, odnajdziemy widoki Jerozolimy, przedstawienia instrumentów muzycznych, znaki Zodiaku, motywy zwierzęce i roślinne. Skromna polichromia znajduje się także w sali kahalnej. Zespół dekoracji wnętrza bożnicy sprawia, że obiekt ten należy do najciekawszych i najcenniejszych na terenie Polski.
W czasie wojny gmach, uratowany przed zniszczeniem dzięki interwencji Potockich, pełnił funkcję magazynu zbożowego. Po wojnie uratowany przed rozbiórką przez lokalnych krajoznawców. Współcześnie bożnicą opiekuje się Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Jest ona ważnym punktem na Szlaku Chasydzkim – trasie turystycznej wiodącej śladami Żydów południowo-wschodniej Polski.
Dom nauki zawsze był otwarty. Nigdy nie używane zamki w drzwiach pokryły się rdzą. Dom nauki stał się schronieniem dla łańcuckich kupców z małych uliczek, którzy znaleźli tu sobie całkiem przyjemne miejsce - zimą chroniące przed chłodem, latem przed upałem. Modlono się tutaj całymi rankami w minianach i w pojedynkę. Żydzi przychodzili tu także trochę postudiować lub zajrzeć do księgi. I tak mieszały się ze sobą głosy modlących się z głosami zgłębiających Pismo, ale nikt nikomu nie przeszkadzał, ponieważ każdy był zajęty własnymi sprawami. Był także trzeci rodzaj Żydów odwiedzających dom nauki. To ci, którzy przychodzili tutaj pogawędzić, porozmawiać o polityce, handlu czy sprawach kahału.
Reformy józefińskie
W zaborze austriackim, w ramach reform józefińskich wprowadzonych przez cesarza Józefa II zmieniono organizację kahalną, wprowadzono obowiązek posiadania przez Żydów nazwisk (niemiecko brzmiących), wprowadzono szkoły „niemiecko-żydowskie” (budynek szkoły ufundował Naftali Herc Homberg), zarekwirowano srebra synagogalne (podobnie jak kościelne i cerkiewne), nakazywano przenieść cmentarze poza zabudowę miejską, wprowadzono nowe podatki.
Chasydzi
W 1770 r. do Łańcuta dotarł chasydyzm. Przez dwa lata mieszkał tu i nauczał słynny cadyk – Elimelech syn Eleazara Lipmana, który przeniósł się następnie do Leżajska i nazwany został później Elimelechem z Leżajska. Był on autorem szeregu książek, w tym ważnego traktatu Noam Elimelech – o roli cadyka w chasydyzmie.
W końcu XVIII w. w mieście pojawił się kolejny słynny cadyk, uczeń wspomnianego Elimelecha, a następnie jego przeciwnik – Jaakow Icchak Horowic – który ożenił się w Łańcucie. Wkrótce jednak przeniósł się do wsi Czechówka obok miasteczka Wieniawa (dziś obie miejscowości są dzielnicami Lublina), gdzie zyskał przydomek „Widzący z Lublina”. Niewielka sala w łańcuckiej bóżnicy, w której „Widzący” spotykał się z Żydami, nosi nazwę „bożnicy lubelskiej”. Na początku XIX w. w Łańcucie nadal trwały silne wpływy chasydyzmu, reprezentowanego przez Ariego Lejba – autora traktatu Gewurot Arie, następnie przez Cwiego Elimelecha Szapirę – autora komentarzy kabalistycznych i założyciela dynastii chasydów w Dynowie. Po nim, w latach 1816-1865, rabinem łańcuckim był jego syn Eleazar, a następnie syn Eleazara – Symcha (do 1912 r.).
Gmina w XVIII i XIX w.
Żydzi łańcuccy utrzymywali się głównie z rzemiosła i handlu, w tym handlu zbożem, drewnem, potażem i płótnem. Pod koniec XVIII w. wśród 9 łańcuckich piekarzy było 7 Żydów. Tylu samo było krawców. Na 8 miejscowych rzeźników przypadał jeden żydowski. W Łańcucie mieszkał też jeden tkacz. Bardzo silną pozycję zajmowali Żydzi handlujący płótnem. Wyszynkiem trunków zajmowało się w Łańcucie 8 chrześcijan i 6 Żydów. Pod koniec XVIII w. wszystkie zajazdy w Łańcucie były prowadzone przez Żydów, a ich właścicielami byli: Sander Glana, Eliasz Sona, Lazar Wolkenfeld, Gieca Worcel i najzamożniejszy z nich - Berek Baumberg.
Rozwój społeczności miasta został zahamowany przez wojny napoleońskie, epidemie (1827, 1831) i duży pożar w 1820 r. Dogodniejsze warunki dla rozwoju miasta, w tym społeczności żydowskiej, nastąpiły po doprowadzeniu do Łańcuta linii kolejowej w 1859 r. oraz po uzyskaniu przez Galicję szerszej autonomii w 1867 r. Dla potrzeb rozwijającej się gminy na południe od miasta założony został w 1860 r. nowy cmentarz żydowski.
Pod koniec XIX w. dotarły tutaj wpływy haskali, zaczęły powstawać m.in. pierwsze partie polityczne i świeckie organizacje społeczne. Miasto liczyło w tym czasie (1880 r.) 3483 mieszkańców, w tym 1587 Żydów (45,6%). Do czasu I wojny światowej liczba mieszkańców Łańcuta wzrosła do ok. 5500, w tym liczba Żydów do ok. 2000 (35%). Przedstawiciele społeczności żydowskiej mieli swoich przedstawicieli w radzie miasta. W 1910 r. ufundowana została nowa łaźnia żydowska. Jej budynek możemy zobaczyć współcześnie na rogu ulic Tadeusza Kościuszki i Ottona z Pilczy (jest siedzibą Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta).
Konsekwencje I wojny światowej odbiły się głównie na mieszkańcach Łańcuta. Od rabunków przechodzących wojsk ucierpieli szczególnie Żydzi będący właścicielami większości sklepów, sklepików, warsztatów, szynków i zajazdów. Wielu mieszkańców wyjechało z miasta, uciekając przed działaniami wojennymi.
Tradycje muzyczne
Łańcucka gmina żydowska mogła poszczycić się znakomitymi kantorami, zapraszanymi również do innych miast. W 1914 r. zostało założone Żydowskie Towarzystwo Muzyczne „HaZamir” (hebr. ‘słowik’), przy którym funkcjonowała orkiestra. Początkowo złożona z siedmiu osób, stopniowo rozrosła się do ponad trzydziestoosobowego zespołu instrumentów dętych. Założycielem orkiestry był Cwi Ramer. Jak wspomina Sefer Łancut, początkowo rabin Eliezer Szapiro był przeciwny jej działalności, bo występowali w niej razem chłopcy i dziewczęta. Jednak z czasem udało się przełamać opory i zdarzało się, że orkiestra „HaZamir” grała podczas syjonistycznych uroczystości w łańcuckiej synagodze, jak również w innych miastach Galicji.
W 1988 r. powstał film dokumentalny przypominający o orkiestrze “Hazamir już tam nie śpiewa - dzieje łańcuckich Żydów” (reż. Chaim Techelet) ("Hazamir" does not sing there anymore: the story of the Jewish community of Lancut).
Dziś, co roku w maju, odbywa się w Łańcucie Festiwal Muzyczny, jedna z najważniejszych imprez w Polsce prezentujących w szerokim zakresie muzykę klasyczną. Od wielu lat organizowane są tu mistrzowskie kursy smyczkowe dla młodzieży szkolnej i studentów.
Wiedza, Siła i Robotnik
Po odrodzeniu się Polski okazało się, że liczba mieszkańców spadła o prawie tysiąc osób – w 1921 r. odnotowano 4518 mieszkańców, w tym 1925 Żydów (31%). Do wybuchu II wojny światowej liczba Żydów wzrosła do ok. 2750. Większość z około 170 żydowskich sklepów, sklepików, kramów, szynków i warsztatów znajdowała się głównie przy rynku i w jego okolicy.
W okresie międzywojennym nadal silne były wpływy chasydyzmu, szczególnie dynastii chasydzkiej Rokeachów z Bełza, jednak był to czas aktywnego organizowania się społecznego mieszkańców, także społeczności żydowskiej. Powstawały oddziały kolejnych partii politycznych, organizacji społecznych, kulturalnych, związków branżowych, klubów sportowych i banków. W 1930 r. wzniesiony został Żydowski Dom Ludowy, w którym znalazła miejsce m. in. biblioteka „Daat” (hebr. wiedza). W Łańcucie działały także żydowskie drużyny sportowe. Sefre Rymanów wspomina kluby „Kraft” (jid. Siła) i „Hapoel” (hebr. Robotnik). Ta pierwsza, o profilu syjonistycznym, skupiała młodzież z bogatszych rodzin, druga przyciągała ludzi o poglądach socjalistycznych i kierowała swą aktywność ku uboższej części społeczności. Później „Kraft ” zmienił nazwę na „Trumpeldor” (na cześć Josefa Trumpeldora, bohatera żydowskiego ruchu pionierskiego). Z chwilą wybuchu II wojny światowej organizacje sportowe przestały działać. Wyjątkiem był KS „Trumpeldor”, który skupiał wtedy także policjantów żydowskich. Członkowie tego klubu, w barwach biało-niebieskich, rozgrywali mecze jeszcze wiosną 1940 r.
Łańcuckim Żydem był Jakub Fast, ochotnik w wojsku polskim, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej. Bronił on Warszawy, walczył też pod Dyjatynem – polskimi Termopilami, gdzie na czele 11 kompani odpierał przez 6 godzin atak kawalerii rosyjskiej.
Cmentarze
W Łańcucie znajdują się dwa cmentarze żydowskie. Stary cmentarz żydowski (ul. Stanisława Moniuszki) założony został w 2 ćwierci XVII w. na północny-wschód od miasta, poza obwałowaniami miejskimi. Z czasem powiększano go. W czasie wojny uległ dewastacji i pozbawiono go macew. Obecnie teren cmentarza jest ogrodzony, zadrzewiony, z dwoma ohelami: cadyka Naftalego Cwiego Horowica z Ropczyc (zm. 1827 r.) i miejscowego rabina Eleazara Szapiry (zm. 1865 r.). Z kolei nowy cmentarz żydowski (ul. Romualda Traugutta) został założony w 1860 r. na południe od miasta, w pobliżu założonego już wcześniej (ok. 1800 r.) cmentarza chrześcijańskiego. W czasie wojny również został zdewastowany i pozbawiony macew. Fragmenty kilkudziesięciu macew z łańcuckiego cmentarza przechowywane są w przedsionku bożnicy. Teren nekropolii był w czasie wojny miejscem wielokrotnych zbiorowych egzekucji ludności żydowskiej. Po wojnie teren cmentarza został ogrodzony i wzniesiono na nim pomnik poświęcony pamięci żydowskich ofiar terroru hitlerowskiego. Obecnie właścicielem terenu obu nekropolii jest Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
II wojna światowa i zagłada Żydów
Po wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się prześladowania ludności żydowskiej. Podpalony został budynek bóżnicy, której pożar został ugaszony dzięki interwencji Alfreda Antoniego Potockiego. Wkrótce władze okupacyjne nakazały przesiedlenie Żydów do radzieckiej strefy okupacyjnej, z czego część z nich skorzystała. Z czasem eskalacja działań niemieckich przeciwko Żydom nasilała się – zamknięto żydowskie sklepy i zakłady rzemieślnicze, wprowadzono roboty przymusowe. Do miasta przesiedlono Żydów z okolicznych wsi oraz z Kalisza, Łodzi, Chorzowa i Katowic, a liczba Żydów w mieście wzrosła do około 6 tysięcy. Getto zostało założone w styczniu 1942 r. i było likwidowane etapami od czerwca do sierpnia tego roku. Żydzi byli wywożeni do Sieniawy, Pełkini, a w końcu do obozu zagłady w Bełżcu. Grupy pozostałych i ukrywających się Żydów były rozstrzeliwane w kilku egzekucjach na terenie nowego cmentarza żydowskiego. Przeżyć udało się nielicznym.
Współczesność
Dzisiejszy Łańcut jest stolicą powiatu w województwie podkarpackim. Mieszka w nim ok.15 tys. mieszkańców. Miasto jest ważnym ośrodkiem turystycznym, głównie ze względu na zamek Potockich, lecz turystów przyciąga również stojąca obok synagoga, będąca ważnym punktem Szlaku Chasydzkiego prowadzonego przez FODŻ.
Warto zobaczyć
- Układ urbanistyczny – w centrum obecnego miasta, składa się z dwóch historycznych założeń – ze średniowiecznego miasta lokacyjnego (z ok. poł. XIV w.) z rynkiem, siecią uliczek i kościołem oraz z założenia zamkowo-parkowego (2 ćw. XVII w.).
- Synagoga (1761 r)
- Dawna mykwa (1908-1910), obecnie Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta.(na rogu ulic Tadeusza Kościuszki i Ottona z Pilczy)
- Stary cmentarz żydowski (2. poł. XVII) (ul. Stanisława Moniuszki)
- Nowy cmentarz żydowski (1860 r.)(ul. Romualda Traugutta)
- Zespół zamkowo-parkowy Lubomirskich i Potockich, obecnie Muzeum (XVII w.) (ul. Zamkowa)
- Kościół św. Stanisława (1896-1900) (ul. Farna)
- Dawny zespół klasztoru dominikanów (XIV w., przebudowa XVII i XIX w.), obecnie Dom Turysty PTTK
- Kamienice miejskie – (XVII w., XIX/XX w.)
- Cmentarz chrześcijański (około 1800 r.) (ul. Ignacego Mościckiego)
Okolice
Markowa (11 km) - "Zagroda-muzeum" obejmująca m.in. chałupę przyslupową i "biedniacką", spichlerz, stajnie, wozownie, stodołę i kuźnię; Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów; pomnik i grób rodziny Ulmów zamordowanej w 1944 r. za przechowywanie Żydów.
Żołynia (16 km) - kościół pw. św. Jana Kantego (kon. XIX w.), spichlerz Potockich w Brzózie Stadnickiej i drewniany młyn na Płytnicy; cmentarz żydowski w pobliżu ul. Mickiewicza, dawny budynek mykwy (obecnie przedszkole).
Rzeszów (18 km) – Synagoga Staromiejska (XVI w.), ob. Ośrodek Badań Historii Żydowskiej (ul. Bóżnicza); Synagoga Nowomiejska (pocz. XVIII w.), obecnie Galeria BWA (ul. Sobieskiego); pożydowskie kamienice przy ul. Matejki, dom ludowy Bet Am (ob. WOK), szpital żydowski (ob. centrum onkologii) i dom rabina (ob. Archiwum); cmentarz żydowski (m.in. pomnik ofiar Holokaustu i 3 odbudowane ohele - rabinackiej rodziny Lewinów, cadyka Cwiego Elimelecha Szapiry i Abrahama Horowica); zamek (pocz. XX w.), ratusz (XVI w.), kamienice wokół rynku i ul. 3-go maja, letni Pałac Lubomirskich (XVIII w.), bazylika oo. Bernardynów, kościoły: farny z 1430 r. i Św. Krzyża, Muzeum Okręgowe (dawne kolegium pijarskie); budynek Banku (1908 r.), Instytut Muzyki, Pałacyk Burgallera, Teatr im. Wandy Siemaszkowej, trasa podziemna, Muzeum Dobranocek. W Muzeum Historii Miasta znajduje się bogata kolekcja judaików.
Kańczuga (18 km) - kościół pw. św. Michała Archanioła, cerkiew grekokatolicka Opieki NMP (XVII w.) i stacja kolejki wąskotorowej., budynek dawnej synagogi (ob. ośrodek zdrowia), sieć lochów wykorzystywanych już w czasach najazdów tatarskich. W pobliskiej wsi Siedleczka na kirkucie pozostało kilkadziesiąt nagrobków i zbiorowa mogiła ofiar z 1942 r.
Sokołów Małopolski (24 km) - układ urbanistyczny starego miasta wpisany do rejestru zabytków; kościoły pw. św. Jana i Św. Ducha, ratusz (1907 r.), budynek dawnej synagogi (XIX w.), obecnie Dom Kultury i Muzeum Regionalne; na skrawku starego cmentarza żydowskiego przy ul. Kochanowskiego odbudowany ohel rabina Meilecha Weichselbauma i cadyka Aby Hipplera. Na nowym kirkucie w dobrym stanie zachowało się ok. 240 nagrobków z XIX i XX w.
Tyczyn (25 km) - W kamienicy przy Rynku 23, jedyna zachowana w Polsce kuczka zdobiona oryginalnymi polichromiami z pocz. XX w., w domu przy ul. Kopernika zachował się ślad po mezuzie; stary i nowy cmentarz żydowski; pałac Wodzickiego (XIX w.), budynek sądu grodzkiego (pocz. XX w.), kościół pw. św. Katarzyny i Św. Trójcy (1631-38) i dawna plebania (XVIII w.).
Błażowa (29 km) - kościół pw. św. Marcina (kon. XIX w.) i kaplica mszalna (1904 r.), synagoga przebudowana na szpital rejonowy, cmentarz żydowski.
Pruchnik (30 km) - ok. 40 drewnianych domów podcieniowych i kurnych chat z XIX w w obrębie rynku; kościół pw. św. Mikołaja (XVII w.) z muzeum parafialnym, drewniana wieża widokowa; przy drodze do Kańczugi obelisk upamiętniający mord 67 Żydów w latach 1942-43.
Leżajsk (30 km) - grób cadyka Elimelecha, odbudowany ohel ucznia Dow Bera, ośrodek obsługi pielgrzymów żydowskich i ekspozycja muzealna w dawnym domu modlitwy; Muzeum Ziemi Leżajskiej w dworze Starościńskim; bazylika i klasztor o.o. Bernardynów z barokowymi organami (XVII w.), neorenesansowy ratusz, kościół farny, cerkiew greckokatolicka, pałac Miera (1819), tartak (poł XIX w.) i Dom Narodowy Zrzeszenia Rusinów „Proświta”.
Jarosław (34 km) - kamienica Orsettich (ob. Muzeum), Rydzikowskich i Królowej Marysieńki oraz neorenesansowy ratusz na Rynku; podziemna trasa turystyczna im. prof. Feliksa Zalewskiego; opactwo ss. Benedyktynek, kościół św. Jana Chrzciciela, Kolegium Jezuitów, cerkiew Przemienienia Pańskiego, gmach Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół" oraz relikty Bramy Krakowskiej i murów obronnych z XVI w.; dwie XIX-wieczne synagogi: duża przy ul. Opolskiej i mała przy ul. Ordynackiej; gmach Stowarzyszenia Rękodzielników Żydowskich Jad Charuzim (pl. Tarnowskiego) oraz cmentarz żydowski (ul. Kruhel Pełkiński).
Dynów (34 km) - Centrum Historii Polskich Żydów założone przez rabina Pinchasa Pampa, z własną synagogą, mykwą, koszerną kuchnią, archiwum, muzeum i pokojami noclegowymi; zachowane 2 cmentarze. Na starym są odbudowane 2 ohele - Jehoszuy syna Ariego Lejba oraz Cwiego Elimelecha Szapiry. Na nowym znajdują się pojedyncze macewy i pomnik na zbiorowej mogile ofiar Zagłady. Warte zobaczenia są także: XIX-wieczny budynek Szkoły Ludowej, dworek Trzecieskich z 1750 r., dwa schrony bojowe „Linii Mołotowa” i kolejka wąskotorowa.
Sieniawa (37 km) - zespół pałacowo-parkowy Sieniawskich, przebudowanego przez Czartoryskich (XVII w.), obecnie hotel; ratusz (XVII w.), dawna cerkiew, ob. kościół św. Jana Chrzciciela, krypty Czartoryskich w kościele NMP; cmentarz żydowski przy ul. Zielonej z ok. 700. nagrobkami (najstarszy pochodzi z 1686 r.), w miejscu jednej z sieniawskich synagog znajduje się szkoła.
Czudec (38 km) - zespół dworsko-parkowy Uznańskich (XVII w.), kościółek św. Marcina z otaczającymi go zabytkowymi pomnikami, kościół Św. Trójcy (XVII w.), podziemne pozostałości zamku z XVI w., i domy podcieniowe przy rynku. W dawnej synagodze przy ul. Słonecznej, mieści się biblioteka z ekspozycją lokalnych judaików. Niedaleko zachował się też budynek mykwy. Zarys cmentarza jest czytelny. Macewy nie zachowały się.
Kolbuszowa (47 km) - Park Etnograficzny w Kolbuszowej, klasycystyczna synagoga z XIX w. (planowane jest utworzenie w niej Muzeum Dwóch Narodów. Na kirkucie zachowało się ponad 200 macew, odbudowany ohel oraz zbiorowe mogiły ok. 1000 osób i pomnik; pozostałości dawnego folwarku - spichlerz, czworaki i gorzelnię (1910 r.), dom Towarzystwa Gimnastycznego (1907 r.), kościół Wszystkich Świętych (1750-1755). W pobliżu, w Weryni secesyjny pałac Tyszkiewiczów.