Iwie - przewodnik
biał. Іўе, jid. אייוויע
Miasteczko jest niemałe i dobrze zabudowane. Handluje, przede wszystkim, lnem, w dosyć dużych ilościach. Na dziesięciu corocznych targach handluje się końmi i bydłem.
Początki
Iwie, położone przy rzece Iwiance, znane jest ze źródeł z 1. poł. XV w. jako dwór wielkoksiążęcy. W XVI w. Iwie było jednym z ośrodków arianizmu, istniała tutaj drukarnia i szkoła ariańska, której rektorem w latach 1585–1593 był znany myśliciel i pedagog Jan Licyniusz Namysłowski. Szkoła ta przeszła do historii jako Akademia Iwiejska, uczyły się w niej nie tylko dzieci arian, lecz także prawosławnych i katolików. Program nauczania obejmował takie przedmioty jak filozofia starożytna, historia, prawo, retoryka, etyka, muzyka, medycyna, fizyka, kodeks Justyniana, logika Arystotelesa i oczywiście języki – grecki, hebrajski, łacinę, polski i białoruski.
W 1598 r. w Iwiu były dwie karczmy i 129 domostw, a 19 folwarków za miasteczkiem przydzielono Tatarom (uważa się, że w XIV w. sprowadził ich do osady pod Iwiem książę Witold). W 1634 r. miasteczko składało się z rynku, 3 ulic i 180 domów. Wojny z poł. XVII w. doprowadziły do gwałtownego zmniejszenia liczby ludności: wg inwentarza z 1685 r. zamieszkanych było 91 budynków w Iwiu i 8 domów tatarskich w pobliżu miasteczka.
W 1795 r. ziemia iwiejska znalazła się w granicach Imperium Rosyjskiego. Iwie stało się siedzibą gminy w powiecie oszmiańskim guberni wileńskiej. Od 1843 r. należało do hr. Zamoyskich.
W odpowiedzi na reformę rolną z 1861 r. na Iwiejszczyźnie doszło do wybuchu powstania chłopskiego, które w historiografii określane jest mianem „iwiejskiego wystąpienia chłopów roku 1861”. Brało w nim udział ok. 10 tys. osób. Bunt został stłumiony przy pomocy znacznych sił wojskowych (cztery kompanie pułków piechoty).
W 1864 r. w Iwiu odbyło się osiem jarmarków: 1 stycznia, 2 lutego, 28 maja, 18 czerwca, 29 września, 1 listopada i 11 listopada. Cotygodniowe targi i bazary organizowano od 29 czerwca do 29 września w niedziele, a od 29 września do 29 czerwca – w środy. Iwiejskie jarmarki były znane głównie ze sprzedaży bydła. Poza kramami wystawianymi w dni targowe w Iwiu działało 17 sklepików i cztery karczmy (1897). W miasteczku zajmowano się również rzemiosłem i rybołówstwem.
W 1897 r. Iwie liczyło 2828 mieszkańców oraz 387 zagród. W mieście istniały kościół, kapliczka, synagoga, trzy żydowskie domy modlitwy, meczet, szkoła ludowa, apteka, młyn, 17 sklepików i cztery karczmy. Jarmarki odbywały się pięć razy w roku.W Przewodniku po Litwie i Białorusi autorstwa Napoleona Ordy, wydanym w Wilnie w 1909 r., możemy przeczytać: „Iwie, miasteczko w powiecie oszmiańskim, w wileńskiej guberni. Wśród 5 tys. mieszkańców jest 3500 Żydów, 800 katolików, 500 tatarów, 30 prawosławnych Rosjan”.
Etymologia nazwy miasta nie jest do końca jasna: wg niektórych źródeł wiąże się z nazwą drzewa, wierzby płaczącej, która w dużych ilościach rośnie w okolicach; inne wskazują na wersję związaną z legendą tatarską, zgodnie z którą na prośbę księżnej Ewy, żony Wielkiego Księcia Litewskiego Gedymina, zbudowano zamek dający początek osadzie.
W Iwiu od wieków mieszkają Tatarzy. Tutejszy drewniany meczet, wybudowany w 1884 r., na przestrzeni całego okresu sowieckiego był jedynym czynnym meczetem w BSRR. Miasto bywa określane tatarską stolicą Białorusi.
Żydzi z Iwia
Pierwsze informacje o Żydach w Iwiu pochodzą z inwentarza z 1685 r. Spośród 61 zagród dziewięć było zamieszkałych przez Żydów. Wśród osób wyznania mojżeszowego wymienia się: Izraela, Iouchima Szmailwicza, Iehiela Hoszkiewicza, Abrama Morduchoiewicza, Szapszaja, Hoszko, Leyzera, Peyzela, Hirszela. Mieszkali oni na ul. Nowogródzkiej, która przechodziła w Rynek.
Wśród Żydów było wielu rzemieślników, m.in. krawców, szewców, kowali, cieślów i powroźników. W 1852 r. żydowscy rzemieślnicy Iwia próbowali utworzyć cech, jednak nie dostali na to zgody władz. Wprowadzono uproszczony zarząd rzemieślniczy, do którego wybrano krawca Jankiela Zoseliowicza, kowala Nachima Ginzburga i szewca Szmaję Błocha. Do rady należało czterech mistrzów krawieckich, mistrz kowalski i mistrz szewski. Oprócz tego pięciu iwiejskich Żydów – trzej cieśle, powroźnik i robotnik dniówkowy – utworzyło tzw. cech nierzemieślniczy. Popularnym zajęciem Żydów był przemysł „pitny”, tj. produkcja i sprzedaż alkoholu. Wg danych z 1866 r. w miasteczku było dziesięć szynków i cztery karczmy. Niektórzy iwiejscy Żydzi próbowali znaleźć dla siebie niszę w przemyśle produkcyjnym, np. Jankiel Lewin w 1890 r. otworzył fabrykę zapałek. Żydzi zajmowali się także medycyną. Pod koniec XIX w. wolno praktykującym lekarzem był Lejba Flaum, a Arie Bojarski prowadził sklep apteczny.
Wspomnienia Jehudy Lejba Błocha świadczą o biedzie, którą cierpiała większość ludności żydowskiego Iwia:
W mojej pamięci zachowały się opowieści o strasznej nędzy, w której żyli wtedy Żydzi. Prawie wszyscy dziękowali Bogu, że mają kawałek chleba i parę ziemniaków. Mój ojciec opowiadał historię o tym, że gdy był małym chłopcem i szedł do domu z chederu ze swoim przyjaciółmi podczas Chanuki, zobaczył, jak z wozu, który wiózł kartofle, upadło kilka sztuk. Dzieci włożyły zmarznięte, na wpół zepsute ziemniaki do kieszeni. Radości w domach nie było końca, ponieważ pojawiła się możliwość przygotowania świeżych ziemniaków. Zimą domy nie były ogrzewane, gdyż mało kto mógł sobie pozwolić na taki „luksus”, jakim był zakup drzewa. Cały rok nosili oni te same, nicowane„szmatki”. Głęboka wiara dawała siły do ciężkich warunków życia. Ludzie byli biedni, ale nie nieszczęśliwi.
Przed II wojną światową w miasteczku działała siedmioletnia szkoła Tarbut, w której nauczanie odbywało się po hebrajsku. Żydowskie i tatarskie dzieci uczyły się również w polskiej szkole siedmioletniej. Żydzi Iwia mieli swój teatr i drużynę piłkarską.
W centrum miasteczka stała synagoga, wzniesiona w XVIII w., a w pobliżu, od strony zach., znajdował się stary cmentarz żydowski. Budynki zespołu synagogalnego przetrwały do dnia dzisiejszego.
Wybitne osoby
W Iwiu urodził się Chaim Ozer Grodzieński (1863–1940) – halachista, działacz religijny i społeczny, duchowny lider litewskiej ortodoksyjnej społeczności żydowskiej; główny (nieoficjalny) rabin Wilna. Jego imieniem nazwano główną ulicę izraelskiego miasta Petach Tikwa.
Pośród znanych osób urodzonych w miasteczku jest także Szachno Epsztejn (1881–1945) – działacz społeczny, publicysta i literaturoznawca. Był głównym redaktorem charkowskiego czasopisma „Di rojte welt” (jid. Czerwony świat). W latach 1942–1945 był sekretarzem odpowiedzialnym w Żydowskim Komitecie Antyfaszystowskim.
II wojna światowa i Zagłada
Po agresji radzieckiej na Polskę we wrześniu 1939 r. Iwie znalazło się w granicach BSRR. Od 29 czerwca 1941 r. do 7 lipca 1944 r. Iwiejszczyzna była okupowana przez Niemców.
W lutym 1942 r. w mieście utworzono getto. Przeniesiono tam 3 tys. osób. Akcję likwidacyjną w Iwiu przeprowadzono 12 maja 1942 r. Po wojnie w masowym grobie w okolicach wsi Staniewicze na płd. obrzeżach lasu odnaleziono ciała 2524 osób. Losy pozostałych są nieznane.
Czterem rodzinom z rejonu iwieńskiego nadano tytuł „Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata”.
Ślady obecności
Z kompleksu synagogalnego Iwia zachowały się trzy budynki (ul. 1 Maja, domy 9, 11, 13), w jednym z nich obecnie znajduje się szkoła sportowa. Ocalone domy żydowskie z końca XIX w. i pocz. XX w. znajdują się przy ul. K. Marksa, ul. 1 Maja oraz pl. Komsomolskim. Na jednym z nich zachował się fragment napisu w języku hebrajskim z rokiem budowy wg kalendarza gregoriańskiego (1929) Po cmentarzu żydowskim w Iwiu niemal nic nie zostało, ocalały tylko fragmenty kamiennego ogrodzenia. Teren cmentarza częściowo został zabudowany.
Na zbiorowej mogile więźniów getta, zabitych niedaleko wsi Staniewicze, w 1957 r. ustawiona została stela. Co roku, 12 maja, w Dzień Pamięci żydowskiej gminy Iwie, do staniewickiego lasu przyjeżdżają Żydzi, którzy zbierają się na wspólną modlitwę żałobną. W 1989 r. w Staniewiczach utworzono miejsce pamięci. Na pomniku wyryto słowa poety Aarona Wergelisa. W 1994 r. wystawiono w tym miejscu spektakl wyreżyserowany przez amerykańską baletnicę, choreografkę i reżyserkę Tamar Rogoff, której dziadek wyjechał z Iwia w 1911 r.
Korzenie
Po wojnie w Iwiu mieszkało sześć rodzin żydowskich, w jednej z nich wychowała się Tamara Borodacz (Koszczer), wieloletnia dyrektorka szkoły w mieście Lida, która obecnie mieszka w Izraelu. Jest autorką międzynarodowego projektu „Korzenie” i zajmuje się organizacją podróży Żydów wywodzących się z Białorusi, do miejsc, w których mieszkały i ginęły ich rodziny. Przez 25 lat w wyprawach organizowanych w ramach projektu „Korzenie” wzięło udział 2,5 tys. osób.
Ja, Tamara Koszczer-Borodacz, urodzona w Iwiu w 1949 r., 4 lata po zwycięstwie, w dużej i szczęśliwej rodzinie. Byłam najmłodsza wśród dzieci i najbardziej dociekliwa. Pytałam ojca o przedwojenne j żydowskie Iwie, kto gdzie mieszkał, jak to się stało, że domy stoją, a ludzie żyjący w nich wcześniej nie żyją. Opowiadał mi o pięciu szkołach, dwóch teatrach, o jesziwie, orkiestrze strażackiej, rzemieślnikach i małych sklepach, wyśmienitych potrawach żydowskich, o wiatraku Nachimowskiego i doktorze Małalide, swojej rodzinie i sąsiadach. […] Dzieci urodzone po II wojnie światowej w rodzinach żydowskich, dziwnie reagowały na cudze święta: wystrojeni katolicy w niedzielę chodzili do kościoła, w piątki Tatarzy modlili się w meczecie, który znajdował się na końcu mojej ul. Radzieckiej, tzw. obywatele radzieccy szli do klubu – gdzie kiedyś znajdowała się synagoga – w której obchodzili radzieckie święta. Tylko sześć rodzin żydowskich wróciło po wojnie do Iwia. Nie miały gdzie obchodzić swoich świąt. Nie miały też z kim. […] Długo nazywałam iwiejskich Żydów wujkami, szczerze myśląc, że oni – to bracia mojego ojca – Moiseja Koszczera. […] Będąc dzieckiem, do piątego roku życia myślałam, że 12 maja to żydowskie święto. Rodzice ubierali nas, wsadzali nas do bryczki lub do „samochodu ciężarowego” – jedynego w powojennym Iwiu, i jechaliśmy lub szliśmy na piechotę do lasu. Jednak dorośli z jakiegoś powodu brali ze sobą łopaty i grabie. Zbierali się tam Żydzi Iwia, szczęśliwa część tych, którzy cudem ocaleli w ogniu wojny, na froncie i jako partyzanci, w ewakuacji czy przypadkowo ocaleli po próbie zagłady 12 maja 1942 r. W umyśle dziecka nie mógł ułożyć się całościowy obraz: płaczący ludzie, grabiący i zakopujący jakieś dołki, z których czasem wyglądały dziecięce buty, zabawki, kości – to okoliczni mieszkańcy szperali w dołkach z ciałami poległych w poszukiwaniu złotych zębów i złotych rzeczy. […] Goszczono nas chlebem i solą w muzeach, szkołach, urzędach miast i wsiach. Spotykaliśmy się z przedstawicielami władz oraz dziennikarzami, radiem i telewizją, lokalnymi mieszkańcami, społecznością żydowską, z katolikami i prawosławnymi, grupami folklorystycznymi i muzycznymi. Śpiewaliśmy przy ognisku pieśni partyzanckie, piliśmy wódkę, paliliśmy świece na żydowskich upamiętnieniach, odmawialiśmy kadisz, płakaliśmy i szukaliśmy napisów na pokrytych chwastem i mchem grobach. Ludzie, którzy przeżyli wojnę opowiadali przywiezionym dorosłym, dzieciom i wnukom historię swojej rodziny, swojego miasteczka, swojego narodu. Po takich podróżach bardziej się rozumieli. […] Świece szabatowe zostały zapalone, zabrzmiał kadisz, ale nadal nie ma odpowiedzi, dlaczego w jeden słoneczny majowy dzień zniknęło całe żydowskie miasteczko – Iwie, jak tysiące innych małych miasteczek w Europie Wsch. Nie ma odpowiedzi, dlaczego w domach inni ludzie rozpalają ogień, dlaczego tylko groby drogich dla naszego serca ludzi pozostały nam w spadku.
W 2012 r. w mieście odsłonięto pomnik na cześć przyjaźni i jedności wyznań Iwiejszczyzny – katolików, prawosławnych, muzułmanów i żydów. W mieście działa również Muzeum Kultur Narodowych, jedyne w Republice Białorusi tego typu muzeum, którego stała ekspozycja poświęcona jest historii i kulturze wielonarodowościowego miasteczka. Jedna z sal w muzeum opowiada o kulturze żydowskiej.
Warto zobaczyć
- Dawny kompleks synagogalny – synagoga główna i dwa bejt ha-midrasze (koniec ХІХ w. – pocz. ХХ w.), ul. 1 Maja 11
- Iwiejskie Muzeum Kultur Narodowych, ul. 17 Września 6; tel. +375 159 526 896; e-mail: [email protected]
- Kościół św. św. Piotra i Pawła (XV–XVII w.), ul. Karla Marksa
- Meczet (1884), w okresie sowieckim był jedyną na Białorusi działająca świątynią muzułmańską, ul. Sawieckaja 76
- Cmentarz tatarski, ul. Sawieckaja
- Kaplica św. Barbary (1. poł. ХІХ w.)
- Cerkiew św. Gabriela Zabłudowskiego (1994–1995), ul. 1 Maja
- Wiatrak wodny (ХІХ w. – pocz. ХХ w.)
- Elementy miejskiej zabudowy końca ХІХ w. i pocz. ХХ w.
- Fragmenty parku (ХІХ w.)
Okolice
Lipniszki (15 km): cmentarz żydowski; kościół św. Kazimierza (XIX/XX w.); zespół dworsko-parkowy z zachowaną oficyną
Traby (30 km): dawne domy żydowskie (pocz. XX w.), m.in. dom rabina; judaika w przyszkolnym muzeum; cmentarz z ok. 100 macewami; kościół Narodzenia NMP (1900–1905); cerkiew św. św. Piotra i Pawła
Lida (42 km): zamek Giedymina (XIV w.); kościół Podwyższenia Krzyża św. (1770); kościół pijarów, obecnie cerkiew św. Michała Archanioła; pozostałości klasztoru z kolegium pijarskim; drewniany kościół na Słobódce (lata 30. XX w.); cmentarz żydowski, cmentarz katolicki (1797); koszary 77. pułku piechoty; browar (1876); budynek Gimnazjum im. hetmana Karola Chodkiewicza (1929)