Żółkiew - przewodnik
ukr. Жовква, jid. זשאָלקווע
Byłem dumny z mojej Żółkwi. Nigdzie nie ma takich zabytków, jak w naszym mieście, myślałem sobie.
Idealne miasto
Założona pod koniec XVI w. Żółkiew jako renesansowe „miasto idealne” nazwana została na cześć swojego założyciela – Stanisława Żółkiewskiego. Pierwsza wzmianka latopisarska o wsi Winniki, niedaleko której powstała Żółkiew, jest datowana na 1368 r. Hetman koronny Stanisław Żółkiewski rozpoczął budowę miasta w 1597 r., a prawa miejskie Żółkiew otrzymała w 1603 r., dzięki przywilejowi króla Zygmunta III Wazy. Uzyskanie przywileju znacząco ożywiło życie gospodarcze miasta i okolic oraz sprzyjało szybszemu rozwojowi rzemiosła i handlu. W 1. poł. XVII w. miasto przekształciło się we wzmocnione miasto-twierdzę, otoczone przez wały i rowy. Zaplanowany przed zamkiem rynek od strony pn. i wsch. otoczony został przez kamienice z podcieniami. Koncepcja renesansowego miasta-rezydencji została zaplanowana wg schematu, którego autorem był znany włoski teoretyk Pietro di Giacomo Cataneo, i opierała się na doświadczeniu uwieńczonej sukcesem budowy „idealnego” Zamościa kilkadziesiąt lat wcześniej. Przygotowano w najmniejszych szczegółach zarówno plan ogólny zarysów miasta, jak i każdej jego dzielnicy, parceli i domów. Sprzyjał temu rozwinięty system miar powiązanych ze sobą proporcjonalnie, nawiązujących do budowy ciała człowieka. Do współtworzenia miasta zostali zaproszeni słynni włoscy budowniczowie: Paolo de Ducato Clemenci (znany także jako Paweł Szczęśliwy), a także Paolo Dominici (znany jako Paweł Rzymianin).
Panorama Żółkwi. Widok ogólny miasta z lotu ptaka, 1918-1933, zbiory Narodowego Archiwum Cyfrowego
W 1620 r. miasto stało się własnością rodziny Daniłowiczów, a następnie – po matce Zofii Teofili – króla Rzeczypospolitej Jana III Sobieskiego. To właśnie na czasy jego panowania przypada rozkwit Żółkwi. Król przekształcił miasto w znaczący ośrodek życia politycznego. W swojej rezydencji gościł posłów króla Francji Ludwika XIV oraz króla Hiszpanii Karola ІІ. To w Żółkwi, po zwycięskiej bitwie pod Wiedniem, nuncjusz papieski wręczał królowi poświęcony przez papieża miecz. W młodości mieszkał w Żółkwi Bohdan Chmielnicki, którego ojciec służył na dworze hetmana Żółkiewskiego. Bywał tu też hetman Iwan Mazepa. Podczas wojny północnej (1700–1721) w okresie od grudnia 1706 r. do kwietnia 1707 r. zamek żółkiewski stał się rezydencją rosyjskiego cara Piotra I.
Pod koniec XVIII w., wraz z przyjściem władz austriackich, w Żółkwi rozpoczęły się prace związane z likwidacją miejskich obwarowań oraz rekonstrukcją różnych budowli dla potrzeb urzędów administracyjnych. Wówczas rozebrano część murów obronnych wraz z bramami Lwowską i Żydowską, zamek został dostosowany do potrzeb więzienia, planowano przebudowę Ratusza. Dopiero pod koniec XIX w. w mieście rozpoczęły się prace związane z odnowieniem zabytków (odrestaurowano Bramę Zwierzyniecką oraz część ścian zamkowych). Od XIX w. zamek, podobnie jak całe miasto, zaczął podupadać.
We wrześniu 1914 r. miasto zostało zajęte przez armię rosyjską. Austriacy odzyskali Żółkiew w czerwcu 1915 r. W okresie od 31 listopada 1918 r. do 16 maja 1919 r. powiat znajdował się pod rządami Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej (ZUNR), a do 1923 r. Żółkiew przebywała pod tymczasową administracją polską, kiedy to suwerenność Polski na terytorium Galicji Wsch. została uznana przez wspólnotę międzynarodową.
Przy ul. Żydowskiej
Pierwsi Żydzi zamieszkali w Żółkwi już w latach 90. XVI w., bezpośrednio po utworzeniu miasta. W 1600 r. wojewoda ruski Stanisław Żółkiewski wyraził zgodę na zbudowanie przez Żydów pierwszego domu modlitewnego. Lokalna wspólnota miała status lwowskiego przykahałku. W 1620 r. stała się samodzielnym kahałem. Dla Żydów została wydzielona odrębna ulica, zwana Żydowską, która prowadziła do Bramy Żydowskiej (jednej z czterech bram w mieście). Król zrównał w prawach Żółkiew z innymi miastami mającymi prawo magdeburskie oraz zwolnił ją z cła i innych podatków, zezwoliwszy kupcom i rzemieślnikom z innych miast prowadzić tu wolny handel. Wyrażono także zgodę na przeprowadzanie w mieście cztery razy w roku jarmarku oraz na dwa cotygodniowe targi. XVII-wieczna Żółkiew była domem ponad setki żydowskich rzemieślników, wśród nich kuśnierzy, rymarzy, jubilerów, garbarzy i krawców. Kilkudziesięciu najemców otrzymało specjalne przywileje, a wraz z nimi odpowiedzialność za komorę celną, zbieranie podatków, warzenie alkoholi, prowadzenie zajazdów, opiekę nad stawami rybnymi, prowadzenie tartaków i spławu drewna.
W 1624 r. w Żółkwi przy domu Arona Moszkowicza uruchomiono drewnianą synagogę, a w 1626 r. wyznaczono do niej pierwszego rabina. Był nim Ezechiel Izachar (zm. 1637). W dzielnicy żydowskiej, oprócz synagogi, znajdowały się wszystkie niezbędne w życiu społeczności religijnej budynki: mykwa, pomieszczenie do wykonywania szechity (uboju ptaków i bydła zgodnie z zasadami koszerności), dom rabina, bejt ha-midrasz oraz szpital. W 1640 r. właściciele Żółkwi wyrazili zgodę na otwarcie przez Żydów jesziwy. Społeczność żydowska miasta stopniowo stawała się coraz liczniejsza. W 1628 r. Żydzi zajmowali 21 domów, a w 1680 r. – już 88. W czasie zbliżania się wojsk Bohdana Chmielnickiego (1648–1649) tysiące żydowskich uchodźców ukrywało się w Żółkwi oraz brało udział w obronie miasta przed Kozakami. W 1765 r. społeczność żydowska Żółkwi liczyła ponad 1,5 tys. osób i miała w posiadaniu ponad 270 budynków. Do Żydów prawie w całości należała zabudowa przyrynkowa, w podcieniach której prowadzony był handel. Charakter handlowy miała też ulica, która prowadziła z rynku do synagogi i nosiła nazwę Rynek Żydowski.
Budowali ją Włosi. […] Starą bożnicę z jej zwieńczeniami fasad, przyporami, muszlami z kamienia, gzymsowaniami, akroteriami attyki, murem, który był złoty od starości, ze sklepieniami, kasetonami, lunetami wnętrza.
Synagoga Sobieskiego
Już w 1635 r. żółkiewscy Żydzi uzyskali prawo do budowy w mieście murowanej synagogi. Jednak postawiono ją dopiero pod koniec XVII w. Żółkiewska synagoga (znana także jako „Sobieski szul”) należy do najsłynniejszych żydowskich zabytków Europy.
Wśród bliskich współpracowników króla Jana III Sobieskiego było wielu Żydów. Jednym z nich był faktor królewski Jakub ben Natan (?–1696), zarządca Ekonomii Samborskiej, który podczas wojen z Turcją w latach 70. XVII w. dzierżawił cła na wszystkich komorach Rusi Czerwonej i Podola. W 1685 r. zamieszkał w Żółkwi w domu Sobieskich. W 1689 r. został wybrany na przewodniczącego kahału żółkiewskiego.
Kilka lat później szlachta na sejmie grodzieńskim oskarżyła go o korupcję i bluźnierstwa wobec religii chrześcijańskiej, w rezultacie został pozbawiony urzędu. Na krótki okres trafił nawet do więzienia, a wkrótce po wyjściu na wolność zmarł. Innym Żydem blisko związanym z Janem III Sobieskim był Emanuel de Jona ze Lwowa (?–1702), nadworny lekarz królewski, marszałek Sejmu Czterech Ziem.
Synagoga otrzymała miano „królewskiej” nie tylko za sprawą jej rozmiarów i dekoracji, lecz także pożyczki 6 tys. zł udzielonej przez króla na budowę bóżnicy. Nowa, zbudowana z kamienia synagoga stanęła w miejscu dawnej bóżnicy drewnianej – obok pn. murów obronnych, przy Bramie Żydowskiej. Budowa pod kierownictwem nadwornego architekta królewskiego Piotra Bebera została sfinalizowana przed 1700 r. Główna, dziewięciopolowa sala modlitewna ma rozmiary 20,55 × 19,84 m, w najwyższym punkcie sklepienia zaś wysokość osiąga ok. 14,5 m. Wnętrze jest bogato zdobione sztukateriami i freskami. Od zach. i płd. przylegają do niej przedsionek i babińce. Bóżnicę przykrywa tzw. dach pogrążony, zasłonięty attyką, w której umieszczono otwory strzelnicze, ze względu na charakter obronny budowli. Renesansowy (z elementami baroku) budynek posiadał tak wytworny wygląd, że duchowieństwo katolickie zabroniło go bielić, żeby nie przysłaniał swoim pięknem żółkiewskich kościołów.
Już w pierwszych dniach okupacji niemieckiej w 1941 r. naziści próbowali zniszczyć synagogę. Po próbach jej wysadzenia w powietrze została całkowicie zniszczona płd. galeria dla kobiet, bryła zachodnia straciła dach i sklepienie empory, a w głównej sali modlitwy zburzono trzy pola sklepień i kolumny, a także dach.
W 1963 r. częściowo odnowiona synagoga została wpisana do Narodowego Rejestru Zabytków Architektury. Pomimo tego statusu budynek synagogi był wykorzystywany jako magazyn. Od początku lat 90. XX w. opracowywano różnorodną dokumentację konserwatorską, lecz z powodu braku odpowiednich środków finansowych nie została przygotowana koncepcja całościowej renowacji synagogi.
Żółkiewska synagoga obronna została wpisana na listę Światowego Funduszu Zabytków z siedzibą w Nowym Jorku i znalazła się wśród „100 najbardziej zagrożonych obiektów świata”, dzięki czemu w 2000 r. rozpoczęły się w niej prace konserwatorskie. Jednak po ujawnieniu nieprawidłowości w wykorzystaniu środków przeznaczonych na cele konserwatorskie prace zostały wstrzymane. W 2007 r. główna bryła synagogi została pokryta blachą miedzianą. Budowla znajduje się w stanie zagrożenia katastrofą budowlaną, lecz planowana jest renowacja budynku.
W 2012 r. Narodowy Bank Ukrainy wprowadził do obiegu monety pamiątkowe „Synagoga w Żółkwi” z serii „Zabytki Architektury Ukrainy”, o nominałach 5 i 10 hrywien.
Drukarnia
W 1690 r. król Jan III Sobieski zezwolił na otwarcie drukarni żydowskiej w Żółkwi. Jej założycielem był Uri Fajwusz ben Aaron ha-Lewi (1625–1715) z Amsterdamu, który wcześniej przez wiele lat eksportował książki do Rzeczypospolitej. Znany był też jako wydawca jednej z pierwszych gazet wydawanych w języku jidysz Dinstagisze un Frajtogisze Kurant (jid. Kurant Czwartkowy i Piątkowy). W 1692 r. Uri Fajwusz wydał pierwszą książkę w żółkiewskiej drukarni. W 1705 r. powrócił do Amsterdamu, a działalność oficyny wydawniczej była kontynuowana przez jego wnuków – Aharona i Gerszona. Wobec ograniczeń nałożonych pod koniec XVII w. na drukarzy ksiąg hebrajskich przez Sejm Czterech Ziem, przez niemal 80 lat Żółkiew była jedynym w Rzeczpospolitej Obojga Narodów ośrodkiem drukarstwa żydowskiego. Zmieniło się to dopiero po rozwiązaniu Sejmu Czterech Ziem w 1764 r. Żółkiewska drukarnia żydowska słynęła na cały świat, а miasto stało się trzecim ośrodkiem drukarstwa żydowskiego w Rzeczypospolitej (po zlikwidowanych wcześniej drukarniach w Lublinie i Krakowie). Publikowano tu tradycyjną literaturę religijną, a także dysputy o charakterze teologicznym autorów, którzy przysyłali swoje dzieła z różnych krajów. Potomkowie Uriego Fajwusza (noszący nazwiska Madfes, Mann, Letteris, Meirhoffer) byli właścicielami drukarni żółkiewskiej do końca XVIII w. Dom Uriego Fajwusza, w którym funkcjonowała drukarnia, znajduje się przy rynku (pl. Wiczewa 7).
Haskala
Pod koniec XVIII w. Żółkiew stała się ważnym centrum oświeceniowego ruchu haskala, szczególnie wtedy, gdy mieszkał tam Nachman Krochmal, jeden z czołowych myślicieli haskali w Europie Wsch. Nachman Krochmal (1785–1840) był filozofem religijnym, historykiem, teologiem i pisarzem. Urodził się w mieście Brody. Znaczną część życia spędził w Żółkwi, uczyniwszy ją jednym z ośrodków haskali, z którym byli związani również Salomon Juda Lejb Rappaport, Izaak Erter, Halewi Bloch i inni. Po śmierci żony (1836) Krochmal wrócił do Brodów, a następnie zamieszkał w Tarnopolu (1838). Samodzielnie zdobył ogromną wiedzę w różnych dziedzinach, szczególnie z historii i filozofii. Był jednym z pierwszych myślicieli, którzy zwrócili się do historii „w celu poznania naszej istoty i naszej natury”, tworząc w ten sposób podstawy judaizmu naukowego. Jest on także autorem znanego dzieła filozoficznego pt. More newuche ha-zman (hebr. Przewodnik [dla] błądzących w naszych czasach, 1839, wyd. we Lwowie w 1851 r.), nawiązującego do dzieła Majmonidesa More newuchim (hebr. Przewodnik błądzących). Pisał w języku hebrajskim, wzbogacając go terminologią naukową, poczyniwszy w ten sposób znaczący wkład w rozwój współczesnej literatury pisanej w języku hebrajskim. Zmarł w 1840 r. w Tarnopolu. Jego syn Abraham Krochmal (ur. 1820, Żółkiew, zm. 1888, Frankfurt n. Menem) był pisarzem, myślicielem і publicystą. Wyróżniał się podejściem racjonalistycznym do judaizmu і traktował go głównie jako naukę etyczną. W sposób kategoryczny odrzucał chasydyzm.
Galicyjskie miasteczko
W poł. ХІХ w. w Żółkwi zaczął się rozwijać przemysł futrzany, w którym pracowały setki żydowskich robotników. Pod koniec 1890 r. spośród 7143 mieszkańców Żółkwi 3783 było częścią społeczności żydowskiej (53%). Po I wojnie światowej, wg spisu ludności z 1921 r. społeczność żydowska liczyła 3718 osób (47% ogólnej liczby mieszkańców). W okresie międzywojennym liczba mieszkańców Żółkwi wzrosła, lecz procent ludności żydowskiej w niej zmniejszył się i w 1939 r. wynosił ok. 40% (4270 osób) na 11 100 mieszkańców. W miasteczku mieszkali też Polacy (ok. 35%) i Ukraińcy (ok. 25%).
Synagoga stanowiła centrum życia religijnego, społeczność Żółkwi utrzymywała Talmud-Torę, szkołę „Tarbut”, sierociniec oraz inne instytucje o charakterze oświatowym i charytatywnym. Funkcjonowały także towarzystwa kulturalne oraz drużyna piłkarska „Hasmonea”.
Spacer po Żółkwi z Szymonem Sametem
Rynek stanowił centrum miasta. Szeroki, duży plac, pośrodku którego stała studnia z wodą źródlaną, którą czerpali i roznosili nosiwodzi, a czasem nawet same gospodynie. Wokół studni koncentrował się cały świat. Z jednej strony budynek starej twierdzy na podwórzu, w której działało miejskie gimnazjum im. Jana III Sobieskiego oraz sąd, z drugiej strony parking dla wozów i furmanek należących do chłopów przybywających z okolicznych wiosek z towarami na sprzedaż. Tutaj kwitł świat handlu żółkiewskiego, w polsko-ukraińskiej mieszaninie językowej.
W podcieniach budynków na placu znajdowały się sklepy oraz kamienice mieszkalne. Plac był sercem miasta, z którego wychodziły ulice na wszystkie kierunki świata. Na placu stała także fara, a w niej (tak mówiono) drogie obrazy i zabytkowe dzieła sztuki pokryte złotem i diamentami. Tędy można było przejść bramą do ul. Glińskiej, a następnie idąc mostem, przekroczyć rzekę Świnię i dojść do parku lub zawrócić na ul. Piekarską, na której znajdował się Bełzer Hojz, tzn. dom chasydów z Bełza. Na końcu ulicy stała piekarnia – zapachy różnych wypieków odurzały mieszkańców. Na Piekarskiej świętowaliśmy Simchat Tora (Święto Radości Tory) – wówczas z wielką siłą wybrzmiewały śpiewy chasydzkie.
Przy wyjściu z Piekarskiej stał olbrzymi budynek Wielkiej Synagogi, który był szczególnym dziełem architektonicznym, przyciągającym modlących się Żydów z całej okolicy. Każdy, kto chciał obcować z Bogiem w ciszy pełnej uroczystego, intymnego klimatu, w pięknym otoczeniu, znajdował tam dla siebie schronienie – natychmiast opuszczał powszedni świat i wstępował w świat świętości.
Naprzeciwko Wielkiej Synagogi stał bejt ha-midrasz. Obok niego znajdował się biedny kiosk z wodą sodową, cukierkami oraz papierosami. To było ważne miejsce spotkań syjonistycznej młodzieży żydowskiej, a szczególnie miejscowej organizacji Ha-Szomer ha-Cair (hebr. Młody Strażnik). Obok kiosku był jeszcze dom Zimermanów, ważny punkt spotkań ludzi wykształconych i młodzieży łaknącej kultury i nauki. Trochę wyżej, na tej samej ulicy, mieszkali bracia Szpigel, bardzo zasymilowani Żydzi. Na ich dużym podwórzu bawiliśmy się godzinami. Jeszcze dalej, przy ul. Sobieskiego, stał nasz dom, a w nim sklepik zegarmistrza, mego ojca. Stamtąd przenieśliśmy się na ul. Szpitalną.
Przy Szpitalnej działało schronisko z pokojami gościnnymi „Ajnfarhojz”, w którym zamieszkiwali przede wszystkim przyjezdni chasydzi szukający koszernej kuchni. Gościł tam nawet sam cadyk z Bełza.
Ul. Sobieskiego poprowadzi nas od rynku z jego furmankami, powozami i pompą studni na rynku aż do rzeźni z jednej strony oraz rzeki z drugiej strony, a także do ul. Turynieckiej. Ulicą tą, zaczynającą się od magazynu drzewnego Hochnera, można było dojść do wsi Turynki i Mosty Wielkie, a jeszcze dalej do pięknej dzielnicy małych domków. Tam stał duży kościół.
Jeśli zawrócimy na prawo i przejdziemy kawałek drogi, znajdziemy się na centralnej, ruchliwej ul. Lwowskiej. Miała ona dwie boczne ulice: jedna z nich prowadziła od Wielkiej Synagogi i magistratu, do domu modlitwy nazywanego Kadeten-Szul, ponieważ modlili się w nim tzw. „Żydzi postępowi”. Ten dom był ośrodkiem ruchu syjonistycznego i dyskutowano tam bardzo dużo o polityce, omawiano kampanie wyborcze do rady miejskiej, do gminy żydowskiej, a nawet do kongresu syjonistycznego. Modlący się tu Żydzi, a pośród nich i mój ojciec, byli przeciwnikami bełskich chasydów. Na końcu ulicy stały mykwa i łaźnia.
Na rynku ważnym punktem, który warto przypomnieć, był sklep przyborów pisemnych braci Ecker. Tutaj zbierała się czasami ucząca się młodzież żydowska. Głównym punktem spotkań tej młodzieży była kawiarnia sióstr Wilder.
W budynku magistratu mieliśmy centrum kultury, „Kultur Farajn”. Na jego czele stało kilku miejscowych inteligentów: dr Szloser, dr Sobel, dr Zimerman oraz dr Sztern, a administratorem był Samson Lifszyc. Tutaj odbywały się odczyty i pogadanki, grano w szachy i karty, przygotowywano karnawał na święto Purim.
Na poboczu drogi Żółkiew–Lwów znajdował się ogród „Stary Mur”, z kioskiem po prawej stronie. Nasze matki spacerowały tu w soboty i rozmawiały o wszystkim oraz o wszystkich: można było się dowiedzieć, kto pojechał do cadyka z Bełza, żeby otrzymać błogosławieństwo dla swojego interesu, a kto wysłał syna do Lwowa w poszukiwaniu pracy, kto planuje wyjazd do Palestyny, kto i jak się żeni, i tym podobne. Po zejściu z ogrodu na dół można było wyjść naprzeciwko do karczmy, w której pogrążeni w obłokach dymu papierosowego i w mieszaninie rozmów przyprawionych przekleństwami pili piwo Polacy, Ukraińcy i Żydzi.
II wojna światowa i Zagłada
We wrześniu 1939 r. miasto zostało zajęte przez Armię Czerwoną. Zburzono wówczas pomniki króla Jana III Sobieskiego oraz Stanisława Żółkiewskiego. Przed wkroczeniem do miasta armii niemieckiej, w miejscowym więzieniu NKWD, które znajdowało się na zamku, zostało zamordowanych co najmniej 29 więźniów.
29 czerwca 1941 r. wojska niemieckie wkroczyły do Żółkwi. Rozpoczęły się prześladowania Żydów, zdewastowano synagogi. 22 lipca powołano policję żydowską oraz Judenrat. W listopadzie 1942 r. naziści zorganizowali w Żółkwi getto na placu przed kościołem dominikanek oraz przy ul. Turynieckiej. Przetrzymywano tu ok. 6 tys. osób. Likwidacja getta nastąpiła 25 listopada 1943 r. Ponad 4 tys. Żydów rozstrzelano podczas masowych egzekucji w lesie „Bór”, pozostałych wywieziono do tzw. janowskiego obozu koncentracyjnego we Lwowie oraz obozu pracy w Rawie Ruskiej, gdzie zostali zamordowani.
Na miejscu masowej mogiły w lesie „Bór” po wojnie ustawiono pomnik. Kolejny pomnik znajdziemy na cmentarzu komunalnym, na grobie, w którym pochowano ekshumowane szczątki osób zamordowanych w żółkiewskim getcie.
Cmentarz żydowski
Naziści zniszczyli także stary cmentarz, założony na początku XVII w. Najstarsza macewa, zachowana na cmentarzu do wojny, stała nad grobem Icchaka, syna Abrahama (zm. 1610). Ostatnie pochówki miały miejsce w 1943 r. Nagrobki były wykorzystywane w czasie okupacji niemieckiej do budowania dróg. Ostatecznie cmentarz żydowski został zniszczony w 1970 r. Płyty nagrobne zostały rozebrane, a w miejscu cmentarza urządzono duży bazar. Wokół części bazaru zachowało się oryginalne, barokowe ogrodzenie cmentarne, a w części płd.-wsch., obok wejścia na targowisko, możemy odnaleźć ohel upamiętniający grób miejscowego cadyka Icchaka (zm. 1737) oraz fragmenty macew wmurowane w ogrodzenie.
Po wojnie
Po wojnie Żółkiew znajdowała się na terenie najpierw USSR, a potem niepodległej Ukrainy. Wymienił się skład ludnościowy miasta. W czasie wojny Żydów zamordowano – w 1944 r. przebywało tu 74 ocalałych z Zagłady, a Polacy zostali po wojnie wysiedleni na zachód. W ich miejsce napłynęli Ukraińcy, część z nich również wysiedlona, z terenów wsch. Polski. W czasach radzieckich od 1951 r. Żółkiew nosiła nazwę Nesterow, na cześć rosyjskiego lotnika wojskowego Piotra Nesterowa, który zginął tu w 1914 r., dokonując pierwszego w historii taranowania samolotu przeciwnika w powietrzu. W 1992 r. miasto odzyskało swoją dawną nazwę. W 1994 r. Żółkiew otrzymała status Państwowego Rezerwatu Historyczno-Architektonicznego. Znajduje się w nim 55 zabytków o znaczeniu światowym, narodowym i regionalnym.
Dobrym miejscem do rozpoczęcia zwiedzania Żółkwi jest Centrum Informacji Turystycznej mieszczące się w miejskim w ratuszu (pl. Wiczewa 1, tel. +38 032 522 24 98).
Ślady obecności
Oprócz synagogi, wśród innych zachowanych śladów żydowskiej społeczności Żółkwi, znajdziemy dawny chasydzki dom modlitwy (ul. Winnikiwska 2), dawną siedzibę kahału (ul. Zaporizska 7) i budynek jednego z chederów (ul. B. Chmielnnyckoho 10). Wciąż stoją budynki, w których mieściły się stowarzyszenie „Tarbut” (ul. Lwiwska 8–10) i szkoła rzemieślnicza dla kobiet (ul. Lwiwska 76). Zachował się też, zbudowany w XIX w., budynek dawnej rzeźni rytualnej (ul. Ludkewycza 1). A jeśli dobrze przyjrzymy się kamiennym portalom domów przy rynku, na niektórych z nich znajdziemy ukośne ślady po mezuzach.
Warto zobaczyć
-
Synagoga (1692–1700), ul. Zaporizska 14
-
Zamek (1594–1606) założony przez Stanisława Żółkiewskiego, zbudowany przez Pawła Szczęśliwego, a w nim Muzeum „Zamek Żółkiewski”, ekspozycja dotycząca historii Żółkwi od czasów jej powstania do czasów współczesnych, (pl. Wiczewa 2, tel. +38 067 996 96 68)
-
Kościół rzymskokatolicki św. Łazarza (1606–1618) – mauzoleum rodzinne rodziny Żółkiewskich, ul. Lwiwska 21
-
Zespół bazyliański (Ukraiński Kościół Greckokatolicki) (1612), drukarnia оо. Bazylianów będąca częścią zespołu klasztornego, działa do dzisiaj, ul. Bazylianska 4
-
Cerkiew św. Trójcy (1720), od 2013 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO, ul. Swiatoji Trijci 1
-
Cerkiew Narodzenia Bogurodzicy (1705), ul. Iwana Franka
-
Dawny zespół klasztorny oo. Dominikanów (XVII w.) (obecnie cerkiew greckokatolicka), ul. Lwiwska 7
-
Ratusz (1932), pl. Wiczewa 1
-
Bramy i fortyfikacje miejskie (XVII w.)
-
Kamienice podcieniowe (XVII w.)
Okolice
Krechów (12 km): klasztor obronny św. Mikołaja (1612), cerkiew św. Paraskewy (XVII w.)
Lwów (25 km): największa metropolia Galicji. Wiele zabytków architektury, zachowane liczne zabytki kultury żydowskiej, m.in.: chasydzka synagoga Jakuba Glanzera na ul. Węgielnej (ul. Wuhilna 3); na ul. Starożydowskiej (ul. Starojewrejska) – domy ze śladami mezuz oraz miejsce, gdzie stała synagoga „Złota Róża”; synagoga na ul. Bratiw Michnowskich; na ul. Szolema-Alejchema 12 budynek, w którym mieściło się pierwsze we Lwowie muzeum żydowskie; szpital Maurycego Lazarusa na ul. Rappaporta; miejsca upamiętniające ofiary Holokaustu, tablica pamiątkowa przy ul. Szewczenki, gdzie mieścił się tzw. janowski obóz koncentracyjny, pomnik ofiar Holokaustu przy ul. Czornowoła
Mosty Wielkie (25 km): ruiny synagogi (początek XX w.)
Magierów (25 km): budynek dawnej synagogi (XIX w.)
Rawa Ruska (35 km): cmentarz żydowski (XVII w.), ok. 100 macew
Stradcz (38 km): klasztor jaskiniowy (XI w.)
Sokal (50 km): budynek dawnej synagogi (XVIII w.)
Niemirów (50 km): cmentarz żydowski, kilkaset macew z XIX i XX w.
Jaworowski Park Narodowy